 |
"A dziś Cię kocham o całe wczoraj mocniej."
|
|
 |
"I jestem całkiem silną kobietą, dopóki nie zaatakują mnie nocne zombie."
|
|
 |
"A Ty, proszę bądź na każdy poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piątek, sobotę i niedziele mojego życia. Na każdy styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad i grudzień. Na każdy dzień, na każdą chwilę. Bądź przy mnie. Potrzebuję tego."
|
|
 |
"Chciałabym ci wystarczać. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego domu."
|
|
 |
"Czasem ratują nas prawdziwe drobiazgi: zmiana pogody, buziak, filiżanka doskonałej kawy z miłością."
|
|
 |
"Tak, lubię gdy piszesz do mnie.
Tak, lubię gdy czujesz jak mi źle, dzwonisz by pogłaskać głosem.
Lubię twój głos. Lubię, gdy kochasz się ze mną.
lubię, gdy prowadzisz."
|
|
 |
"Czy tęskniłbyś za mną, gdybym wyszła i nie wróciła?
Gdybyś nie mógł mnie znaleźć wśród innych ludzi
wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób.
Jak szybko byś zapomniał jaki mam kolor oczu?
Jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce?
Gdybyś miał mnie nie zobaczyć, co zrobiłbyś w przed dzień?"
|
|
 |
"Na codzień brak mi chyba kogoś, kto zaspany wyjdzie z łóżka poszukać mnie, znajdzie tu, na werandzie, i powie zgorszony: gdzie łazisz! w całym łóżku Cię nie ma! nie mogę bez Ciebie spać!"
|
|
 |
"Przytula się do niego mocno, bardzo mocno. jakby chciała, aby ich żyły zawiązały się na supeł."
|
|
 |
"Problem nadwrażliwców polega właśnie na tym, że mogliby istnieć w wielu wersjach, ale życie jest tylko jedno.
Czy ja jestem w twojej głowie?"
|
|
 |
"Jedyną najważniejszą osobą, jest ta, o której myślisz przed pójściem spać.
Przyjdź, a opowiem Ci jak reszta świata przestaje dla mnie istnieć, gdy widzę Ciebie.
mam Cię głęboko w serduszku. Masz tam swój przytulny kącik. Obiecuję, że będziesz się tam czuł tak dobrze, że nigdy nie będziesz chciał wychodzić."
|
|
 |
"Patrząc w zachmurzone niebo w poszukiwaniu porozrzucanych gwiazd czuję dziś strach. Dawno nie odważyłam się sięgać wzrokiem marzeń. Dziwne jest to życie - pragnę unosić się ponad dachy przeciętności a zatraciłam się pomiędzy myślami i zabijanymi marzeniami. Mam ich kilka, zabijane kiedyś dziś odżywają jak kwiaty na wiosnę... jedno, drugie, trzecie... buduję świat marzeń, w którym można znaleźć błogie zatracenie, którego nie chcę pragnąc jednocześnie.
Chcę czuć wolność każdej chwili, na twarzy padające krople deszczu a pod ramionami wiejący wiatr. Pragnę unieść się w przestworza - marzenia zatopione gdzieś w moim spojrzeniu utkwionym w nocnym niebie, obserwując gwiazdy."
|
|
|
|