 |
możesz krzyczeć, upijać się do nieprzytomności, prosić, wypalać 10 paczek papierosów dziennie. on i tak nie wróci.
|
|
 |
wypalimy ostatniego papierosa. pocałujesz mnie najnamiętniej, pozostawiając cholerne ślady swoich ust na moich wargach. odwrócimy się i każde z nas pójdzie w swoją stronę. mimo kurewskiego bólu rozrywającego klatki piersiowe, ani ja, ani Ty, nie zawrócimy. już nigdy się nie spotkamy, dobrze?
|
|
 |
A jej serce jakby skute lodem, od tamtego dnia nie umie już okazywać uczuć.
|
|
 |
za dużo o mnie wiedział. potrafił z mojego spojrzenia wyczytać dosłownie wszystko. i nawet mi to pasowało, dopóki dawałam radę ukrywać, że tak naprawdę nie jest mi obojętny.
|
|
 |
wróciła do domu kilka minut po północy. podbiegła do niej zdenerwowana matka, z pytaniem 'dlaczego płaczesz, i czemu znowu piłaś?' spojrzała na nią i z cynicznym uśmiechem odpowiedziała: "miłość, mamo. miłość".
|
|
 |
myślę, że uczucia to droga donikąd.
|
|
 |
cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety . domyśl się jak bardzo ją zraniłeś , skoro zaczęła Cię ignorować
|
|
 |
i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć . chcesz , tęsknisz , myślisz i równocześnie nie chcesz , boisz się , i żałujesz .
|
|
 |
Rok temu o tej porze wcale nie było chujowo.
|
|
 |
Niczym ślepy żebrak stoję przy drodze i domagam się grosza miłości..
|
|
 |
wszyscy mnie mają za zakręconą dziewczynę, która cały czas się śmieje...aleja się śmieje żeby nie płakać...
|
|
 |
`siedzie w domu na mej sofie, w kapciach samych albo bez. Mam pioloto mam laptopo... :D` // ulubieńcy Rozum i Serce
|
|
|
|