 |
Z każdą kroplą deszczu rozbijającą się o parapet, moje serce przepełnia większy smutek. Trzęsą mi się ręce. Wychodzę na zewnątrz, lodowaty wiatr rozwiewa mokre kosmyki moich włosów. Cały świat jakby wiruje. Mogę krzyczeć, płakać i tak nikt mnie nie usłyszy. Ulice przepełnione obojętnością. Bez ciebie żadne miejsce nie jest już magiczne, wyjątkowe. Bez ciebie nie ma nic.
|
|
 |
Zraniona dusza ma wiele do powiedzenia, a tak często milczy .
|
|
 |
Bo gdy kierujesz się sercem wybierzesz dobrze.. Rozum to tylko dodatek do uczuć
|
|
 |
kolejny melanż , kolejne picie do nieprzytomności . w tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica , że nie będe pić . znowu zaczynam życie , które mnie wykończy . wróciłam do tego , mimo , iż broniłam się przed tym cholernie . znów jest pięknie , gdy pijesz , a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia . i ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc : " tak , popcorn był za słony , ale film się spisał " .
|
|
 |
płacz wieczorami dawał mi wspomnienia . wspomnienia , do których mogłam wrócić jedynie myślami .
|
|
 |
`Rotten Bark - uwielbiam chłopaków < 3
|
|
 |
Maćku Zakościelny nie dzwoń do mnie więcej sory wychodze za Brada Pita.
|
|
 |
lubie sie schowac na jakis czas, pobyć sama wejsc na drzewo i patrzec w niebo tak zwyczajnie tylko ze tutaj tez wiem kolejny raz nie mam szans byc kim chce...
|
|
 |
Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała że z.a.j.e.b.i.ś.c.i.e mi zależy
|
|
 |
am być szczera? Wybacz nie chcę. Życie w kłamstwie jest w tym świecie najlepsze. Bo nie boli, bo nie kłuje. Uświadamia. Tak, to dobre słowo. Jaka jestem? Oprócz tego, że jestem? Jestem cholerną szują. Jędzą, jakich mało. Złośliwą, pyskatą i bezczelną gówniarą, która ciągle walczy. Z kim? Ze światem. Z ludźmi. Ze swoimi słabościami. Mogę wymieniać do jutra, ale nie chcę. I tak mnie nie poznasz. Nikt nie ma do tego prawa. Kontynuując. Jestem wredna. Wyszkoliłam to w sobie w wieku 5 lat. Czy jestem odważna? Trudno stwierdzić. Mówię, co myślę i robię, co uważam. Choć dla niektórych jest to perwersyjne. I nazywają mnie "dziwką". Wiesz, co ja wtedy robię? GŁOŚNO się śmieje. Nie, nie z siebie. Z ludzkiej głupoty. Nieważne. Bystra. Tak, jestem bystra. Nie łatwo mnie oszukać i bardzo szybko łącze fakty. Na niekorzyść innych. Czy jestem inteligentna? Nie wiem, ale za głupią siebie nie mam. Mam wystarczająco dużo głupich osób wokół siebie, żeby to stwierdzać!!
|
|
 |
Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo,przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć, więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej,ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych,ale i tak widziałam Twoje źrenice. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr. gg.. Ale na chwilę, musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć, ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan.
|
|
 |
Ta Miłość jest zupełnie inna. Taka Nasza i nikt inny do niej nie ma prawa
|
|
|
|