 |
|
Co bym zrobiła będąc jedyną osobą na ziemi ? Najpierw bym usiadła i w spokoju zapaliła papierosa. Potem pojechałabym do domu mojej miłości, ubrałabym jego bluzkę i koszulę, wypsikałabym się jego perfumami, żeby czuć ten wspaniały zapach, położyłabym się na jego łóżku, wtuliłabym się w kołdrę pod którą zawsze spał i wybuchłabym panikliwym płaczem. Otworzyłabym jego sejf do którego przecież znałam kod, wyjęłabym zrobione już skręty i dla rozluźnienia i poprawy humoru zapaliłabym maryche. Potem pojechałabym do sklepu i najebałabym się najdroższymi winami, za darmo. Przed wypiciem ostatniej wódki, połknęłabym garść tambletek nasennych. Wróciłabym do domu P. położyłabym się ponownie na jego łóżku z rękami skrzyżowanymi nad głową. W ostatniej chwili wzięłabym marker i napisałabym na swojej ręce "I never died" bo przecież już bym nie myślała, a litery rozmazywałyby się jak komuś z bardzo zniszczonym wzrokiem. Wyobraziłabym sobie, że on leży obok mnie, uśmiechnęłabym się i odeszła / ?
|
|
 |
|
wiesz... też kiedyś tak miałam, że ktoś przy mnie był - był dość długo, i nagle zniknął, po prostu, bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też, tak jak Ty - zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami, i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna - bo chciałam żeby się odezwał, ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy, i nie dawałam rady, i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku, że ni chuja - nie dam za wygraną. i się podniosłam, i zaczęłam żyć dla siebie, nie dla Niego - i uśmiechałam się, i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt, o kilka słów - ale dałam mu to samo, co On dał mi, gdy najmocniej Go potrzebowałam - wielkie nic, opieczętowane w ignorowanie, i milczenie. i wygrałam to - najlepiej jak potrafiłam - bo zaczęłam żyć, i zrozumiałam, że da się to robić bez Niego. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego, że się nie kochaliśmy. Dlatego, że nie mogłeś znieść myśli, że tak samo jak Ty, ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość, że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach, że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk, ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje, bo oto ktoś mógł złamać Ci serce, tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj, bałeś się./esperer
|
|
 |
|
Jaki jest sens życia na tym świecie, jeśli nawet nie spróbujesz zrobić czegoś niesamowitego ?
|
|
 |
|
Lubie siedzieć w nocy sama na parapecie i podziwiać gwiazdy. Lubię sama słuchać muzyki. Lubię sama wracać do domu. Lubię sama zamykać się w pokoju. Lubię sama wspominać. I mimo to że lubię być sama, to tak właściwie to chyba nie chce tej samotności, po prostu się do niej przyzwyczaiłam.
|
|
 |
|
Skomplikowane życie ? Chyba kojarzę.
|
|
 |
|
Milczymy by nie pogorszyć sprawy. Tracimy szansę nic nie mówiąc.
|
|
 |
|
Gdy już wygrasz ze sobą, możesz wygrać ze wszystkimi.
|
|
 |
|
dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
 |
|
Czasem myślę nadszedł czas dla mnie by iść do psychiatry, albo może po prostu wrócić i kupić ci kwiaty
|
|
 |
|
papier Cię pociąga, widzę że go pożądasz .. chcesz akceptacji, boisz się zobowiązań. łatwo to poznać, nie pytaj czemu.
|
|
 |
|
głowę mam wolną od spraw i dlatego, zbijam piątkę z nicością, mamy wiele wspólnego!
|
|
|
|