 |
tysiące uczuć zapisanych w jego oczach.
|
|
 |
każda komórka mojego ciała ma deficyt twojego dotyku.
|
|
 |
zawtórowaliśmy sobie, dochodząc do wniosku, że pewnie nie ma możliwości, by wyszło nam. przypadkiem podjęliśmy decyzję, iż należy wyhamować relację, która tworzy się samoczynnie, jak wówczas sądziłam, między nami. przełączył biegi na wsteczny, nasze uczucie stanęło przed moimi oczami niczym obrazek, już prawie skończony - z każdą sekundą kolory zaczęły znikać, z kartki zmazywały się namalowane linie. przesadził. uderzył w coś z tyłu, a blok stał się pusty. to nic. to w co uderzył, to tylko moje serce.
|
|
 |
cudownie jest kochać i być kochanym, mieć kogoś mimo, że nie trzymamy go na smyczy, ufać mu bezgranicznie i polegać na nim bezwarunkowo. czy to jest sens ludzkiego istnienia? aby poszukiwać tej drugiej połówki serca, która zwyczajnie odłączyła się i zgubiła wśród brudnych miejsc w naszym świecie.
|
|
 |
a twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
i nie byłabym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać, i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię,
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć, i może trochę pusto, i znowu jest to rano,i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
Struny z trudem głos wymuszają dzisiaj.. Oddech cię boli jakbyś w krtani miał nóż więc oddychasz powoli by nie zranić swych płuc.
|
|
 |
rwiesz włosy z głowy, nie odpoczywa mózg, przekrwione oczy, blade wargi, krew odpływa z ust.
|
|
 |
to takie przyziemne żyć z kimś takim jak Ty, a odnaleźliśmy siebie na planecie wśród galaktyk, gdzie nigdzie indziej nie byłoby nas, to takie dziwne żyć tam, pośród milionów gwiazd, gdzie wyznacza nam granice czas, tlen oraz ciało. umarłbym bez Ciebie, Ty byś beze mnie nie istniało.
|
|
 |
i przez tyle lat nie rozumiem określeń, że szczęście znajdzie nas raczej później, niż wcześniej,
bo dopiero gdy Cię stracę, paradoks.
|
|
 |
A serce które kocha jest dręczone samotnością, zmęczone nawet mocno ubolewaniem nad losem.. co odezwie się znów swoim charakterystycznym głosem,
|
|
|
|