 |
Lubię czytać i pić kawę sama. Lubię jeździć sama autobusem i wracać sama do domu. Mogę wtedy wszystko przemyśleć i puścić wodze fantazji. Lubię jeść i słuchać muzyki sama. Ale w momencie gdy widzę matkę ze swoim dzieckiem, dziewczynę ze swoim ukochanym albo dwie śmiejące się przyjaciółki zdaję sobie sprawę, że choć lubię być sama, nie mam ochoty być samotna. Niebo jest piękne, ale ludzie są smutni. Potrzebuję kogoś kto nie ucieknie ode mnie jak inni.
|
|
 |
Jestem nieszczęśliwa. Nie chcę się w Tobie zakochać. To będzie zbyt mocno bolało, gdy się skończy.
|
|
 |
Gdybym miała fajniejszy tyłek, dłuższe nogi, różowe szpile i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne mogłabym Cię mieć .
|
|
 |
Nieszczęśliwa miłość jest jak choroba. Pomyśleć że dwoje ludzi którzy kiedyś tworzyli jedność nagle stają się sobie obcy. Wtedy każda noc staje się piekłem, serce boli jak by było chore, a Ty dzień po dniu stajesz się coraz większym wrakiem człowieka i nikt ani nawet Ty sam nie umiesz sobie pomoc. To jest silniejsze. Zabija od środka dzień po dniu coraz bardziej. Dlatego miłość to nie żarty. Niewłaściwa osoba przy boku która nic nie docenia może zabić człowieka
|
|
 |
Bo nieważne ile się znacie. Nieważne z jakiego powodu się rozstaliście. I nie ma też znaczenia czy uda wam się wrócić do normalności. Ważne , że wszystko zostawi swój ślad i nigdy ale to nigdy nie wykreślisz z pamięci tego co było..
|
|
 |
na pewno znasz to uczucie. wstajesz rano i czujesz niepohamowaną potrzebę przytulenia się do kogoś. nie do byle kogo. do tych ramion. do tych, w których czułaś się najbezpieczniej.
|
|
 |
strasznym uczuciem jest patrzeć na osobę z którą tyle się przeszło i nie poznawać jej. patrzeć na te same oczy, sylwetkę czy dłonie i nie widzieć żadnego podobieństwa do tego co było kiedyś. słuchać jej ale nie słyszeć tego co kiedyś, mówić jak bardzo się kocha ale tak naprawdę niczego nie czuć.
|
|
 |
Kocham te chwilę, kocham to miasto, kocham te momenty, kocham Ciebie, kocham każdy poranek, kocham każdy wieczór, kocham każdy dzień.
|
|
 |
Ja pokażę ci, że jestem sześć razy lepszy od ciebie, a ty skończysz na głębokości sześciu stóp w glebie.
|
|
 |
Zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie.
|
|
 |
nie mam serca, wiesz, chyba mi gdzieś wypadło, kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro.
|
|
 |
teraz żyję sobie tak, jakbym wsadził chuja w globus i mówił, że jebię świat.
|
|
|
|