 |
Wiem, że muszę dać radę. Nie dla Ciebie, nie dla innych, ale dla siebie, dla własnego szczęścia. Bo moje szczęście już nie jest Twoim, a Twoje nie jest moim, nie mamy wspólnego szczęścia. Osobne życie, osobne szczęście, wspólne jedynie wspomnienia, trzeba to w końcu zaakceptować. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wszystko kończy się na domysłach, chyba jesteś z nią, nie ma mnie w Twoim życiu, czas dalej pędzi naprzód, tak jakoś na oślep, nicość, cześć. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
chyba łatwiej mi jest znieść myśl bycia dla Ciebie nikim, niż bycia jedynie Twoją koleżanką, nie widzę siebie w tej roli. przyznajmy szczerze, nigdy jako ona nie występowałam i wątpię, że dałabym radę. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
i może wystarczyłby tylko mój jeden ruch, moja jedna decyzja, żebyś Ty stał się moją codziennością, ale jednocześnie już o dłuższego czasu się waham z podjęciem jej, ponieważ wiem, że to mogłoby nie tylko mnie uratować, ale także zniszczyć. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
i wiesz, to był całkiem normalny dzień, niczym nie różniący się od tych poprzednich, w których Cie nie było, ale potem przyszedł Twój kolega i poruszał się w taki sam sposób jak Ty i nawet podobnie przymykał oczy, a potem koleżanka spytała mnie o Ciebie i udawałam, że się nie znamy, ale chwilę później znów zaczęłam Cie bronić, bo przecież mimo wszystko nie pozwoliłabym powiedzieć innym o Tobie złego słowa, a później wyszeptałam kumpeli coś, że chyba tęsknię. no i widzisz, czasami zbyt wiele Ciebie w tej Twojej nieobecności. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Jak byłam w twoim wieku to grałam w gumę na boisku . Ty skaczesz na gumę, co weekend w innym łóżku.
|
|
 |
Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego.
|
|
 |
tak, tak kolego. przy Tobie wariuję ze szczęścia.
|
|
 |
uśmiech jest prawdziwy tylko wtedy, kiedy oczy też się śmieją ;*
|
|
 |
'My nawet nie mieliśmy siebie w planach, a teraz budzę i zasypiam się z jego imieniem na ustach.'
|
|
 |
chciałam, być dla Ciebie kimś ważnym, kimś istotnym w twoim życiu jak kiedyś. ale wiesz co.? przeszło mi. po tym, jak się zabawiłeś moimi uczuciami, nie chcę już dla ciebie być. nie chcę być nikim, nie chcę być w ogóle. widzisz do czego doprowadziłeś.?
|
|
 |
Pojawiasz się Znikasz... magia kurwa magia ! ;p
|
|
|
|