 |
łzy spływają po moich policzkach bez uprzedzenia. ale z uczuciem. / nieeogarniesz
|
|
 |
"chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. chcę kupę amfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da... by zapomnieć."
|
|
 |
nadaremnie zapalam kolejnego papierosa i mam nadzieję, że jego żar wznieci ognień w Twoim sercu. / nieeogarniesz
|
|
 |
to boli. kurewsko boli fakt, że ten za którego oddałabyś własne życie woli swoje poświęcić innej. / nieeogarniesz
|
|
 |
wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstanę , wyjdę na ulicę i spojrzę na Ciebie. ale spojrzę tak inaczej. nie tak jak teraz. spojrzę normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłość. podniosę do góry powieki i nie poleją się łzy rozpaczy. serce będzie bić jak zawsze. i ręce będą mogły opanować drżenie. a jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę ją i Ciebie i się uśmiechnę. nie tak sztucznie, na pokaz. prawdziwie. prawdziwy uśmiech, bez bólu. / nieeogarniesz
|
|
 |
miliardy spojrzeń, uśmiechów, pocałunków i rozmów. wszystko to za mało, żeby teraz usłyszeć zwykłe 'cześć' na ulicy. / nieeogarniesz
|
|
 |
Jak ta kretynka wierzyłam w Twoje szepty. I byłam gotowa oddać im się bez reszty - wierz mi. Aż Twój głos nagle zniknął. I nawet nie było mi specjalnie przykro. A wszystko wokół nabrało nagle tempa - z początku dobrze, bo z początku nie pękasz. Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami, zaczęłam zastanawiać się nad tym, co stało się z Nami. I czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej. A głowa ciąży mi już prawie tak, jak ręce i nie wiem sama, czy przy tym tempie, chcę przeżyć tutaj jeszcze choć jeden dzień.
|
|
 |
muszę wprowadzić do swojego życia kilka zasad : nie otwierać się, nigdy się nie tłumaczyć, nie brać sobie nic do serca, nie ufać. / nieeogarniesz
|
|
 |
zawsze mówiłeś, że nie pozwolisz, żebym cierpiała. więc czemu nie dałeś mi znieczulenia kiedy odchodziłeś ? / nieeogarniesz
|
|
|
|