głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika exorcise_me

Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie  w sercu  w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem  że muszę wstać  ale wcale mi się nie chce.

sucette.cerise dodano: 15 maja 2012

Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.

kup sobie mózg dziewczyno  potem kolejny błyszczyk

sucette.cerise dodano: 15 maja 2012

kup sobie mózg dziewczyno, potem kolejny błyszczyk

  dlaczego jesteś taka niska?    bo rodzice za krótko mnie robili.

sucette.cerise dodano: 15 maja 2012

- dlaczego jesteś taka niska? - bo rodzice za krótko mnie robili.

ot tak błądzi w mojej wyobraźni  a jego imię przemyka  gdzieś pomiędzy milionem codziennych słów. widzę go na nowo  w myślach  wspomnieniach  i wciąż zerkam na tych kilka zdjęć  na których trzyma mnie na rękach i całuje w policzek  czy też kłóci się  po czym ściska z całej siły i nie chce puścić  gdzie droczy się ze mną i łaskocze przy wszystkich  i tych  gdzie trzyma mnie za rękę  obiecując nie puścić jej już nigdy więcej. wiesz  chyba cały czas go potrzebuję  wciąż  jak tych codziennych promieni słońca idąc do szkoły  jak tego chłodnego powiewu wiatru muskającego policzki  podczas nocnych spacerów  wciąż tak samo  takiego jaki był  jakiego kochałam i jakiego go miałam  wciąż Jego.   endoftime.

endoftime dodano: 15 maja 2012

ot tak błądzi w mojej wyobraźni, a jego imię przemyka, gdzieś pomiędzy milionem codziennych słów. widzę go na nowo, w myślach, wspomnieniach, i wciąż zerkam na tych kilka zdjęć, na których trzyma mnie na rękach i całuje w policzek, czy też kłóci się, po czym ściska z całej siły i nie chce puścić, gdzie droczy się ze mną i łaskocze przy wszystkich, i tych, gdzie trzyma mnie za rękę, obiecując nie puścić jej już nigdy więcej. wiesz, chyba cały czas go potrzebuję, wciąż, jak tych codziennych promieni słońca idąc do szkoły, jak tego chłodnego powiewu wiatru muskającego policzki, podczas nocnych spacerów, wciąż tak samo, takiego jaki był, jakiego kochałam i jakiego go miałam, wciąż Jego. / endoftime.

'tęsknię' to jedno słowo nie wyrazi tego  jak bardzo brakuje mi każdej z tych komicznych rozmów  banalnego uśmiechu na twarzy  na co dzień przypominającego o fragmentach szczęścia  którym On nadawał sens. jak bardzo brakuje mi jego głosu  śmiechu  tych nocnych spacerów  i buziaków na dobranoc  każdego z porannych przytuleń czy śniadań w łóżku  śmiertelnych łaskotek  chwil powagi i nagłego wybuchu śmiechem  nawet tych małych kłótni  po których i tak nie potrafiliśmy bez siebie wytrzymać. nie wyrazi tego  jak cholernie bardzo brakuje mi Jego.   endoftime.

endoftime dodano: 13 maja 2012

'tęsknię' to jedno słowo nie wyrazi tego, jak bardzo brakuje mi każdej z tych komicznych rozmów, banalnego uśmiechu na twarzy, na co dzień przypominającego o fragmentach szczęścia, którym On nadawał sens. jak bardzo brakuje mi jego głosu, śmiechu, tych nocnych spacerów, i buziaków na dobranoc, każdego z porannych przytuleń czy śniadań w łóżku, śmiertelnych łaskotek, chwil powagi i nagłego wybuchu śmiechem, nawet tych małych kłótni, po których i tak nie potrafiliśmy bez siebie wytrzymać. nie wyrazi tego, jak cholernie bardzo brakuje mi Jego. / endoftime.

zagryzasz wargi zasłaniając twarz dłońmi  nagła cisza  słowa zamykają się w nawias zapytania  by na nowo zalegać w przełyku  by nigdy więcej nie ujrzeć światła dziennego  i już nigdy niezrozumiale nie wadzić w detalach życia.   endoftime.

endoftime dodano: 12 maja 2012

zagryzasz wargi zasłaniając twarz dłońmi, nagła cisza, słowa zamykają się w nawias zapytania, by na nowo zalegać w przełyku, by nigdy więcej nie ujrzeć światła dziennego, i już nigdy niezrozumiale nie wadzić w detalach życia. / endoftime.

Najszybszy sposób na załamanie się psychicznie i fizycznie ?Zakochać się ...tak zdecydowanie to wystarczy .

niespokojnesny dodano: 12 maja 2012

Najszybszy sposób na załamanie się psychicznie i fizycznie ?Zakochać się ...tak zdecydowanie to wystarczy .

Szczypta niewierności kłamstw agresji i ból do końca życia gwarantowany .

niespokojnesny dodano: 12 maja 2012

Szczypta niewierności,kłamstw,agresji i ból do końca życia gwarantowany .

Bo to on doprawił moje życie gdy ty odszedłeś tak po prostu do innej ... to on był przy mnie zawsze wtedy   kiedy ciebie nie było ...a wiesz czemu?bo tylko on rozumiał mój ból w końcu mnie kochał...a ja głupia sprawiałam mu ten sam ból co ty   tyle że z jedną małą różnicą . Robiłam to nieświadomie ...

niespokojnesny dodano: 12 maja 2012

Bo to on doprawił moje życie gdy ty odszedłeś tak po prostu do innej ... to on był przy mnie zawsze wtedy , kiedy ciebie nie było ...a wiesz czemu?bo tylko on rozumiał mój ból w końcu mnie kochał...a ja głupia sprawiałam mu ten sam ból co ty , tyle że z jedną małą różnicą . Robiłam to nieświadomie ...

Każdy z nas poszedł swoją droga .. szczerze?nigdy bym nie pomyślała  że taka mała istotka którą nazywałam przyjacielem odejdzie tak po prostu  bo nie było innego wyjścia .. a przecież sam mówił  że zawsze jest jakieś wyjście ..

niespokojnesny dodano: 12 maja 2012

Każdy z nas poszedł swoją droga .. szczerze?nigdy bym nie pomyślała ,że taka mała istotka którą nazywałam przyjacielem odejdzie tak po prostu ,bo nie było innego wyjścia .. a przecież sam mówił ,że zawsze jest jakieś wyjście ..

a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku  poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum  tak subtelny jak zazwyczaj  i to nagłe ciepło  które odczuwam  kiedy jest obok  kiedy tylko przybliża się  tak ostrożnie  będąc coraz bliżej. dotyk  kruchy cios  nieco zbliżenia  klatka oparta o klatkę  słyszę ciche bicie serca  jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś  naprawdę jest tutaj  tak istotnie blisko  znikome milimetry ode mnie  naprawdę jest. de facto  mam Go przy sobie  definitywnie mając wszystko  to co chciałam mieć od zawsze.   endoftime.

endoftime dodano: 10 maja 2012

a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku, poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum, tak subtelny jak zazwyczaj, i to nagłe ciepło, które odczuwam, kiedy jest obok, kiedy tylko przybliża się, tak ostrożnie, będąc coraz bliżej. dotyk, kruchy cios, nieco zbliżenia, klatka oparta o klatkę, słyszę ciche bicie serca, jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś, naprawdę jest tutaj, tak istotnie blisko, znikome milimetry ode mnie, naprawdę jest. de facto, mam Go przy sobie, definitywnie mając wszystko, to co chciałam mieć od zawsze. / endoftime.

całus w oczko  foczko !    Sadłoniek ♥

autodestructions dodano: 10 maja 2012

całus w oczko, foczko ! // Sadłoniek ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć