 |
i znów wesoło w błoto kierujemy życie
|
|
 |
nie tak. nie tak miało być. mówiłeś coś innego, ale przecież zawsze mówiłeś dużo.
|
|
 |
zawsze byłem zwichnięty. każdy powrót wykręca mnie jeszcze bardziej- w końcu przestanę przypominać człowieka.
|
|
 |
I wiesz? Kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, że to ja byłam tą jedną na milion. Tą której nie pozwala się odejść, bo ona nie wraca.
|
|
 |
Pamiętasz mnie? Kiedyś podobno znaczyłam dla Ciebie 'wszystko'..
|
|
 |
tak naprawdę wyobrażamy sobie nie wiadomo co, a gdy przychodzi co do czego to nic nie ma. Nie ma Jego nie ma was, a Ty na następny dzień siedzisz i ryczysz z żyletką w ręku i zastanawiasz się, dlaczego on jest tak ślepy? Bo faceci to frajerzy dziewczyno. Wtedy wstań i z podniesioną głową powiedz PORADZĘ SOBIE BEZ CIEBIE
|
|
 |
wypierdalaj z mojego życia frajerze ...
|
|
 |
nienawidzę całego świata, nienawidzę siebie...
|
|
 |
po ch*j to wszystko ? Po co obiecywałeś, że będziesz zawsze? Już nigdy Ci nie uwierzę, nawet gdy powiesz mi która godzina..
|
|
 |
mów, jak się czujesz z moim bólem
|
|
 |
Wyjdź z mojego życia, z mojej głowy. Nie chcę Cię znać i proszę tylko o jedno, nie rób mi tej pieprzonej nadziei.. ~imissyou
|
|
 |
Wiem , że tylko chcesz zabawić się moimi uczuciami, ale chce Ci powiedzieć, że przy nikim nie czuję się tak jak przy Tobie. ~imissyou
|
|
|
|