głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika excusem

Za co chcesz pij  za co chcesz dziękuj   odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu.  Kieliszki pełne łez wychylam do dna   bo życie kopie jak Mołotowa koktajl.

methamphetamine dodano: 21 września 2013

Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj, odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu. Kieliszki pełne łez wychylam do dna, bo życie kopie jak Mołotowa koktajl.

Gardzę sobą sto razy w tygodniu.   methamphetamine

methamphetamine dodano: 21 września 2013

Gardzę sobą sto razy w tygodniu. / methamphetamine

Człowiek naraża się na łzy  gdy raz pozwoli się oswoić.

methamphetamine dodano: 21 września 2013

Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.

Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest  o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność  tragiczność cielesnego kalectwa  tragiczność duchowego kalectwa… wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.   methamphetamine

methamphetamine dodano: 21 września 2013

Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa… wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość. / methamphetamine

Skup się na tym co posiadasz  a nie na tym czego Ci brak.   methamphetamine

methamphetamine dodano: 21 września 2013

Skup się na tym co posiadasz, a nie na tym czego Ci brak. / methamphetamine

Boję się  że okażę się bardzo naiwną osobą.   methamphetamihne

methamphetamine dodano: 21 września 2013

Boję się, że okażę się bardzo naiwną osobą. / methamphetamihne

Myślałam  że cały bałagan uprzątnięty.  Co się tymczasem okazuje?  On powrócił.  W pełnej okazałości  pokazał swoje prawdziwe oblicze.  Kompletny mrok  ogromny burdel.  Nic dodać  nic ująć.  Twierdzisz  że trzeba zacząć od siebie  pozmieniać wszystko?  Nie da rady  Przecież właśnie starałam się odwrócić swoje życie o 180 stopni.  Jak się skończyło?  Obróciło się o 360.  Nie pytaj o nic wiecej   methamphetamine

methamphetamine dodano: 18 września 2013

Myślałam, że cały bałagan uprzątnięty. Co się tymczasem okazuje? On powrócił. W pełnej okazałości, pokazał swoje prawdziwe oblicze. Kompletny mrok, ogromny burdel. Nic dodać, nic ująć. Twierdzisz, że trzeba zacząć od siebie, pozmieniać wszystko? Nie da rady Przecież właśnie starałam się odwrócić swoje życie o 180 stopni. Jak się skończyło? Obróciło się o 360. Nie pytaj o nic wiecej / methamphetamine

po chuj ja mam zyc ? sie kurwa pytam po chuj ? jaki jest w tym sens ? niema  KURWA ! zadnego sensu  zadnych pozytywaow.. aby zawadzam .. wszystkim zawadzam.. juz nie wyrabiam  mam dziwne mysli  nie chce zyc  nie mam sily zyc  nie ma sensu bym zyla tuaj dalej i komplikowala...   methampehramine

methamphetamine dodano: 18 września 2013

po chuj ja mam zyc ? sie kurwa pytam po chuj ? jaki jest w tym sens ? niema, KURWA ! zadnego sensu, zadnych pozytywaow.. aby zawadzam .. wszystkim zawadzam.. juz nie wyrabiam, mam dziwne mysli, nie chce zyc, nie mam sily zyc, nie ma sensu bym zyla tuaj dalej i komplikowala... / methampehramine

totalny rozjeb w glowie

methamphetamine dodano: 18 września 2013

totalny rozjeb w glowie

przechodzę przez piekło   jest okropnie ohydnie   methamphetamine

methamphetamine dodano: 18 września 2013

przechodzę przez piekło , jest okropnie ohydnie / methamphetamine

Wielki głaz przygniata moje serce. Próbuję jakoś wydostać się z tej ciemnej otchłani  która mnie wciągnęła wraz z dniem  w którym zacząłem gubić swoje własne 'ja'. Kim teraz jestem? Zadaję sobie to pytanie tak wiele razy  że przestałem widzieć w tym sens. Na niebo wkraczają szeregi chmur  które tak uważnie mi się przyglądają. Boję się  że spadną mi na głowę tym samym niszcząc to  co udało mi się zudować do tej pory. Gdzie Ona jest? Miała tutaj być  trzymać mnie za rękę  obiecała  że będzie cały czas  że nie pozwoli mi upaść. Kłamała? Niemożliwe  ufam jej  przecież nie mogłaby mnie zawieść. Jestem coraz niżej  słyszę szepty mojej duszy  która zagubiła się pomiędzy dwojgiem serc. Jedno tak chętne do miłości  drugie tak odległe od Niej. Które należy do mnie? Dlaczego nie mogę rozpoznać swego serca? Przyjdź to  pomóż mi je odnaleźć  nie widzisz jak spadam? Miałaś tu być i mi pomóc. Zniknęłaś. Rozpłynęłaś się w tym gęstym powietrzu  którym oddycham jak każdy  komu ufałem. mr.lonely

mr.lonely dodano: 17 września 2013

Wielki głaz przygniata moje serce. Próbuję jakoś wydostać się z tej ciemnej otchłani, która mnie wciągnęła wraz z dniem, w którym zacząłem gubić swoje własne 'ja'. Kim teraz jestem? Zadaję sobie to pytanie tak wiele razy, że przestałem widzieć w tym sens. Na niebo wkraczają szeregi chmur, które tak uważnie mi się przyglądają. Boję się, że spadną mi na głowę tym samym niszcząc to, co udało mi się zudować do tej pory. Gdzie Ona jest? Miała tutaj być, trzymać mnie za rękę, obiecała, że będzie cały czas, że nie pozwoli mi upaść. Kłamała? Niemożliwe, ufam jej, przecież nie mogłaby mnie zawieść. Jestem coraz niżej, słyszę szepty mojej duszy, która zagubiła się pomiędzy dwojgiem serc. Jedno tak chętne do miłości, drugie tak odległe od Niej. Które należy do mnie? Dlaczego nie mogę rozpoznać swego serca? Przyjdź to, pomóż mi je odnaleźć, nie widzisz jak spadam? Miałaś tu być i mi pomóc. Zniknęłaś. Rozpłynęłaś się w tym gęstym powietrzu, którym oddycham jak każdy, komu ufałem./mr.lonely

Przyjdź dziś. Wiem  że zawiodłem Cię tak wiele razy  a zaufanie  które tak mocno zachwiałem odbudowywać będziemy miesiącami  a może nawet latami  ale proszę przyjdź. Usiądź obok mnie i zamknij moją dłoń w swojej dłoni. Spójrz mi w oczy tak jak tylko Ty potrafiłaś patrzeć  zobacz w nich miłość i wstyd jaki czuję wewnątrz. Połóż się obok mnie  pozwól mi choć raz zaciągnąć się zapachem burzy loków opadających na Twoje obojczyki. Uśmiechem daj wiarę  że jeszcze nie wszystko straconę  a nadzieja  którą się karmię każdego dnia nie jest złudna. Pozwól mi opuszkami palców wyznaczać nowe szlaki na Twoim ciele  muskać ustami Twoje wargi i rozpalić serce  które zaczęło chować się pod lekką warstwą lodu. Napij się ze mną herbaty  usiądź ze mną pod kocem  obejrzyjmy jakiś film  połóżmy się na podłodze  ścianie czy nawet suficie. Róbmy cokolwiek  tylko przyjdź. Przyjdź bym czuł  że nie wszystko stracone  że Twoje serce wciąż mogę trzymać w dłoniach i chwalić się światu że jest moim wszystkim. mr.lon

mr.lonely dodano: 14 września 2013

Przyjdź dziś. Wiem, że zawiodłem Cię tak wiele razy, a zaufanie, które tak mocno zachwiałem odbudowywać będziemy miesiącami, a może nawet latami, ale proszę przyjdź. Usiądź obok mnie i zamknij moją dłoń w swojej dłoni. Spójrz mi w oczy tak jak tylko Ty potrafiłaś patrzeć, zobacz w nich miłość i wstyd jaki czuję wewnątrz. Połóż się obok mnie, pozwól mi choć raz zaciągnąć się zapachem burzy loków opadających na Twoje obojczyki. Uśmiechem daj wiarę, że jeszcze nie wszystko straconę, a nadzieja, którą się karmię każdego dnia nie jest złudna. Pozwól mi opuszkami palców wyznaczać nowe szlaki na Twoim ciele, muskać ustami Twoje wargi i rozpalić serce, które zaczęło chować się pod lekką warstwą lodu. Napij się ze mną herbaty, usiądź ze mną pod kocem, obejrzyjmy jakiś film, połóżmy się na podłodze, ścianie czy nawet suficie. Róbmy cokolwiek, tylko przyjdź. Przyjdź,bym czuł, że nie wszystko stracone, że Twoje serce wciąż mogę trzymać w dłoniach i chwalić się światu,że jest moim wszystkim./mr.lon

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć