 |
Będąc naprzeciwko Ciebie, wsłuchując się w dźwięk spadających kropli deszczu i obserwując blask w Twych przepełnionych miłością oczach, uświadamiam sobie, jak wiele dla mnie znaczysz.
|
|
 |
|
Twój uśmiech, twoje oczy, twoje usta, twoje policzki, twoja szyja, twoje włosy, twoje plecy, twoje piersi, twój brzuszek, twoje ramiona, twoje dłonie, twoje stopy, twoje łydki, twoje uda, twoje pośladki, twoje łono... twoje serce, twoje wyobraźnia, twój temperament, twoje pomysły, twoje nawyki, twoje fochy, twoje 'nic' znaczące 'wszystko', twoje słowa, twoje myśli, twoje kompleksy, twoje wkurzanie się, twój czas, twoje dobre i złe dni, twój uśmiech, twoje szybsze bicie serca, twój przyśpieszony oddech, twoja kawa, twoje wszystko... Chcę tego wszystkiego, najlepiej tylko dla siebie, Potrafię być zazdrosny jak wariat chociaż tego nie pokażę, bo bardzo ci ufam, Każdy element twojego życia jest dla mnie bardzo ważny i pokażę ci to.
|
|
 |
|
Jesteś wszystkim, tym pieprzonym oczkiem w głowie, człowiekiem za którego codziennie dziękuję Bogu. ♥
|
|
 |
|
Boję się, cholernie się boję, że mogę Cię stracić.
|
|
 |
nie no trzymajcie mnie bo jebne :D hahahahahaha xDD
|
|
 |
nasze drzewo i ławka. po naszej kłótni, która była dotąd największą z naszych kłótni , myślałam, że już nie da się nic naprawić, że padło za dużo słów. Któregoś wieczora , poszłam do parku, siadła na naszej ławce koło naszego drzewa razem z przyjaciółką. Na drzewie wyryłam serce a w nim nasze inicjały,napisałam że i tak będę cię kochać, na zawsze. kilka dni potem przyszłam tu z powrotem, a na drzewie był nowy napis ' ja ciebie też będę kochał zawsze, księżniczko. '
|
|
 |
I kto by pomyślał , że będę miała takiego pierdolca na Twoim punkcie
|
|
 |
"Żebyś robił mi kakao jak mi zimno i kawę na śniadanie i całował we włosy po przebudzeniu i na dobranoc i pisał głupie wiadomości z dalekich podróży i zabierał na spacer w sobotnie popołudnie i czytał książki koło mnie przed snem i mówił, że boli że nie wiesz że przemija i że nie umiesz i całował w kinie i uczył jak się zmienia pas w popołudniowych korkach i leżał ze mną na słońcu nad wodą i mnie dotykał i podziwiał nową sukienkę i mówił, że beze mnie to bez sensu i głaskał po policzku i robił mi zdjęcia i oglądał ze mną ulubione filmy po raz piętnasty i śmiał się ze mną i przytulał kiedy płaczę bo ja ciągle płaczę, więc przytulaj mnie ciągle i zabierał na koncerty i leżał ze mną na ławce w parku i przynosił mi kwiaty i nie pozwalał rozpadać się na kawałki i zabrał mnie nad morze i tańczył ze mną i żebyś za mną tęsknił kiedy mnie obok nie ma i żebyś już wiedział żebyś był pewny."
|
|
 |
....i czuje to spojrzenie kiedy przechodze koło Ciebie .
|
|
 |
Bo widzi pan, ja budzę się rano obok niego i szeptem milczę mu do ucha siebie. Chociaż czasami chciałabym mu to wykrzyczeć. Ale potem zastanawiam się: po co? On i tak słyszy to milczenie. On zawsze dokładnie wie, co chce mu powiedzieć. Nawet wtedy, gdy milczę. Czasami wydaje mi się, że nawet uśmiecha się we śnie, gdy tak na niego patrzę oparta na łokciu. I jestem pewna, że w tym momencie w swoim śnie delikatnie ociera mi łzy. Bo widzi pan, ja jestem bardzo szczęśliwa kobietą. Jestem największą szczęściarą, jaką znam.
|
|
|
|