 |
I zastanów się co czujesz, robiąc mi kolejne nadzieje.
|
|
 |
Pragnę czegoś nowego, nowych ludzi, nowego miejsca, kurwa.
|
|
 |
Problem za problemem, dzięki Boże!
|
|
 |
płakałam jak obłąkana, gdy dowiedziałam się o twoim fałszu, którego nigdy nie potrafiłaś mi wytknąć w twarz, by na końcu się uśmiechnąć.
|
|
 |
cieszę się, że nie skończyłeś z moją przyjaciółką a tylko z jakąś przypadkową szmatą, na którą bez karnie będę mogła pierdolić.
|
|
 |
"facet, który podniesie rękę na dziewczynę, nigdy nie był facetem."
|
|
 |
chory świat, w którym pseudo faceci podnoszą rękę na dziewczynę dla zabawy, a przyjaciółki okazują się jednym wielkim fałszem.
|
|
 |
od początku mówiłam, że chce się zabawić, że nikt nie potrafi dorównać jemu. to ty chciałeś brnąć dalej w tą chorą grę.
|
|
 |
potraktowałam cię jak śmiecia? wina nie leży po mojej stronie. to ty robisz sobie krzywdę pozwalając mi wrócić.
|
|
 |
Przyjebałam łbem w rzeczywistość.
|
|
 |
Czego się boję? Boję się, że już nigdy nie odzyskam ludzi, których kocham.
|
|
|
|