 |
Spojrzałam w twoje brązowe oczy i musiałam zdusić w sobie krzyk przerażenia.
Były takie obojętne, takie puste...
|
|
 |
Kiedy wpatruje się w Twoje intensywnie brązowe oczy, boję się czasem, że kiedyś się w nich utopię, a Ty mnie nie uratujesz.
|
|
 |
Kocham Twoje brązowe oczy, ten mało inteligentny wyraz twarzy, który mnie rozbraja iiii ..
nawet Twój zjebany charakter, który doprowadza mnie do czerwoności..
|
|
 |
Jakie to komiczne kiedy każdy, nawet najmniejszy przedmiot go przypomina, a ten którego dotykał czy oglądał traktuje jak relikwie. Sama siebie w tym wszystkim nie poznaje. Ten niepozorny chłopczyk o czarnych włosach i brązowych oczach nieświadomie zmienił mnie i moje życie. Każde, choćby przypadkowe spotkanie z dokładnością opisuję w pamiętniku, rozmowy pamiętam miesiącami. I kiedy ktoś pyta: "Jak się masz?" to ze szczerością mogę odpowiedzieć: "Nijak. Już dawno się jakoś nie miałam.", bo każda myśl ucieka w twoją stronę, każdy piątkowy wieczór tak czy siak kończy się na rozmyślaniu o tobie.
|
|
 |
kawę z mlekiem i pana o brązowych oczach, poproszę.
|
|
 |
żebym nie wiem jak bardzo miała na ciebie wyjebane to i tak będę wspominała te piękne chwile spędzone z tobą.
|
|
 |
czuję się sama ze sobą jak pojeb.
|
|
 |
superprezerwatywy: rzucaj się na wszystko, obciągaj druty, uprawiaj seks w trójkę i sodomię pod gołym niebem, na przykład na parkingach, bo tylko to cię interesuje. superprezerwatywy: już nic nie przeszkadza ci być dziwką.
---
|
|
 |
ile razy chciałaś do Niego podejść, zacząć rozmowę ? ile razy chciałaś Jemu wszystko powiedzieć? ile razy o Nim myślisz? ile razy wypisujesz Jego imię na kartce przy Twoim imieniu i sercu? ile razy... a teraz pomyśl, czy On jest tego wszystkiego wart? / maniia
|
|
 |
Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że kiedyś to ona wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie... A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu... Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie czasem o mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają.
|
|
 |
zastanawia mnie tylko czy chociaż raz pomyślałeś
'kurwa! brakuje mi jej'
|
|
 |
Jeśli dla Ciebie "mieć przejebane" znaczy spóźnić się do szkoły - to chuj wiesz o życiu.
|
|
|
|