|
Samotność to taka straszna chwila, potrafi skruszyć najmocniejszy filar,
Nie dotyczy to mnie, przyjaźń ją zabija
noc sprzyja, chcę się tym upijać
|
|
|
w tym mieście gdzie pęd jest na porządku dziennym, gdzie ludzie mijają się na wskroś obojętnie. W dobie, którą komórkowe telefony zawładnęły bez słów, rozmowy zakrawają na przemyt.
Przemyć mi proszę więc spojrzeń trochę. W tobie to jest, to co mówi najgłośniej. Obiecaj, że ta sesja to przeszłość, ej ej, bo nie to mnie w tobie urzekło.
|
|
|
Czas przestać obiecywać ,że może od jutra
Jak chcesz wiedzieć co u mnie to dolej do kufla
Jeśli chcesz ze mną potem gdzieś ukraść moment
To może być wódka z lodem
|
|
|
"Słowo dla kobiet, co chcą usidlić mnie na zawsze Jak jarasz się lotem orłów,˙ to nie zamykaj ich w klatce. Stracą swój czar i zostanie smutny nielot, który nawet siedząc z Tobą permanentnie patrzy w niebo."
|
|
|
A tyle mi mówisz, a niewiele z tego wiem
Chcę wiedzieć więcej, ciągle więcej wiedzieć chcę
A tyle mi mówisz i ja też ci wiele mówię,
A jednak gdy milczymy jakoś łatwiej się zrozumieć.
|
|
|
Poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki
Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim .
|
|
|
Sama myśl o mych ex, sprawia, że mi się cofa
Gramy fair, widzę w twoich oczach to zrozumienie
Twój intelekt od zawsze robił na mnie wrażenie
Cały czas ramię w ramię, obiecuję, nie kłamię
Też, podobnie jak Ty stawiam na zaufanie
|
|
|
- Tęsknię.
- To nie tęsknij. Proste
|
|
|
za dużo wspólnego,
żeby nagle żyć osobno. / hm, a jednak.
|
|
|
i'm waiting i się chyba kurwa nie dowaiting
|
|
|
miałam świetny dom i samochód i chłopaka, ale mama kazała mi odinstalować Simsy.
|
|
|
|