 |
|
I poznając Ciebie, nigdy nie sądziłam, że aż tak można kogoś pokochać. Nigdy nie sądziłam, że można oddać komuś całe serce. Myślałam, że to jest prostsze. Bo miało być, tak wydawało się na początku. Dzisiaj wiem, że kocham Cię, choć jeszcze nie dawno, zastanawiałam się nad sensem tego co jest między Nami, ale wiem już, że kocham Cię najmocniej na świecie. I za nic innego nie oddałabym Cie nikomu. - Dla mnie? Jesteś najlepszym co mogło mi się przytrafić, bo to Ty podnosisz mnie, gdy moje skrzydła zapominają jak latać. To Ty jesteś właśnie wtedy, gdy znowu tęsknię za tym co było, i gdy łzy napełniają się do oczu. I choć nie zawsze jest idealnie, to jakoś dajemy radę. Dzięki Tobie, bo to Ty ciągniesz mnie przy sobie, z myślą, że w końcu Nam się uda. I za to Cię kocham, że mimo tego co się dzieję, Ty wciąż chcesz w tym trwać, i chcesz mieć mnie przy sobie. Za to Cię kocham, bo jesteś. Dziękuję.
|
|
 |
Myślę, że na przyjaźń nie ma złotej rady. Przyjaźń moim zdaniem to nie jest mnóstwo wspomnień z daną osobą, czy jakieś niesamowite wspomnienia (choć to często idzie w parze). To nie jest wymienianie się ciuchami, podzielanie pasji czy poglądów religijnych/politycznych. Uważam, że przyjaźń to przede wszystkim świadomość. Przyjaźń to coś jak fakt. Ma swoje prawa oraz zasady, ale tak naprawdę do niczego nie obliguje ani nie wytycza dyrektyw.
Przyjaźń to świadomość, że gdyby coś się działo, ta druga osoba zawsze tam jest. I to bez znaczenia, czy chcesz wpaść na kawę, po prostu pogadać, wyjść na spacer czy najebać się.
To najpierw jest obecność, dopiero potem cała reszta.
|
|
 |
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę.
|
|
 |
Najbardziej boli gdy przestaje kochac osoba ktora kochac miala zawsze
|
|
 |
Kiedys myslalam ze Cie kocham, teraz wiem ze milosc to gowno i takie uczucie nie istnieje
|
|
 |
Wiem, że miało byc inaczej. Wiem że niczego nie.naprawie płaczem.
|
|
 |
Cofnij czas, nie chce juz żyć bez nas
|
|
 |
Kłamstwo często zabiha przyjazn, prawda miłość
|
|
 |
Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety, pomyśl jak bardzo ja zraniłeś skoro zaczęła Cię ignorować.
|
|
 |
Mimo, że się staram, nie potrafię juz oddychać Tobą dziś.
|
|
 |
Mozesz kiedyś wpaść, pozbierac mnie z podlogi, albo położyć się obok
|
|
|
|