Od miłego gościa, który zawsze tracił to, co podobno miał, do pewnego siebie, nieszczęśliwego gnoja, który bierze to na co ma ochotę i powrót do tego psa, którym byłem. Taka zmiana, która niczego nie zmienia.
(...)Zgubi cię Twoja dobroć. Nie można być takim dobrym. Człowiek powinien być dobry tylko do określonej granicy. Potem albo sam będziesz gryzł, albo inni Cię zagryzą.
Szukasz sensacji? Coś Ci powiem.
Że już praktycznie umarłem jako człowiek. Co ze zdrowiem? Nikt nie myślał..
Przeżyłem śmierć kliniczną która po mnie przyszła.