 |
Musisz oswajać się z bólem. Patrz w jego zdjęcia. Chodź do tych miejsc, gdzie on Cię zabierał. Trzymaj w dłoni pamiątki po nim. Czytaj stare rozmowy. Ilekroć będziesz miała okazję wrócić do przeszłości, wracaj. Siedź w niej, nawet gdybyś czuła, że serce pęka Ci na pół. Nawet gdyby łzy wezbrane pod powiekami zaczęły płynąć po policzkach. Siedź nawet w momencie, kiedy szloch rozedrze Ci klatkę piersiową. Oswajaj się z tym bólem każdego dnia, aż w końcu, któregoś razu usiądziesz w tym samym miejscu i nic się nie wydarzy. Wyszłaś z wyciągniętą ręką do przeszłości, przestałaś walczyć ze sobą i swoimi emocjami i dlatego właśnie przeszłość pozwoliła Ci odejść. Nie szarp się z nią, nie krzycz, nie drap, nie gryź. Usiądź obok niej jak obok najlepszego przyjaciela i choć pierwsze spotkania będą bolesne, w końcu się uwolnisz. Wtedy właśnie za drzwiami będzie czekać teraźniejszość i zaczniesz żyć./esperer
|
|
 |
Moja jednostka czasu? Przemijająca miłość. Ona najlepiej pokazuję, że minuty uciekają, a życie się zmienia. /esperer
|
|
 |
Zabawne, że ludzie, którzy mieli nigdy nie ranić, zranili najbardziej. Ci, którzy mieli być na zawsze, pierwsi spakowali walizki. Nie składaj obietnic, ludzie zbyt często je łamią./esperer
|
|
 |
Obiecuję, że ze wszystkim sobie poradzisz. Nawet jeśli teraz boli, nawet jeśli życie sypie wciąż sól na Twoje rany, wszystko przetrzymasz. Pomyśl jaki raj czeka Cię po tym piekle. Nie zatrzymuj się, idź./esperer
|
|
 |
A jeśli kiedykolwiek zwątpisz w miłość, którą kryje moje małe serce, pamiętaj o wszystkich wspólnych chwilach. O pierwszych spotkaniach, o wspólnych kilometrach podczas których trzymałeś mnie za rękę. O naszym niebie nocą, o milionach gwiazd i układów których szukaliśmy siedząc na masce samochodu. Pamiętaj o wspólnym oglądaniu filmów, leżeniu wieczorami na łóżku i opowieściach jak będzie wyglądało nasze życie. Pamiętaj o tym jak przegrywałam z Tobą w statki lub szachy. O moim uśmiechu, który nosił Twoje imię. O tym jak wiłam się na przednim siedzeniu Twojego samochodu, płacząc ze śmiechu. O mojej delikatnej skórze i ustach, które są tylko Twoje. Pamiętaj o pościeli, która pachnie mną, o wszystkich słowach i tajemnicach, które Ci powierzyłam. Pamiętaj o mnie, a wtedy będziesz już wiedział. Wiedział jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
chcesz to sie staraj, nie chcesz- spierdalaj
|
|
 |
Mam wrażenie, że wszystko po co sięgam spala się na moich oczach zanim zdążę to złapać, a jeśli jednak uda się coś pochwycić, spala się w dłoniach i zostają tylko rany./esperer
|
|
 |
Podaj mi rękę. Spleć swoje palce z moimi i pozwól mi się prowadzić. Nie bój się, przecież ja cię nie skrzywdzę. Pokażę ci kilka miejsc, w które od zawsze chciałam z tobą pójść. Położę się z tobą nocą na ziemi, która będzie próbowała swoim chłodem zmrozić nasze serca, ale wtedy wystarczy że mocniej zaciśniesz swoją dłoń, a ja odwrócę głowę w twoją stronę i w moich oczach zobaczysz bezkres ciepła, które pragnę ci oddać. Nic się nam nie stanie, obiecuje. Uśmiechniesz się do mnie, a ja z tego uśmiechu będę odczytywać wszystkie słowa, które chcesz mi powiedzieć i nie umiesz ich znaleźć. Bo tak naprawdę wiem co czujesz. Wiem, że nie ma słów jakie potrafiłyby określić treść naszych uczuć. Już nie musisz zaciskać dłoni w pięści. Wystarczy, że uściśniesz moje i przyłożysz je sobie do serca. /dontforgot
|
|
 |
kocham na oślep jeśli kocham w ogole
|
|
 |
Bo ludzie mnie irytują. Ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. Przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. Jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. Odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". Ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. Siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. Im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. Zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć./esperer
|
|
 |
A jeśli mogłabym mieć jedno, takie niewinne życzenie byłaby nim codzienność z Tobą. Ale nie taka którą mamy dziś, choć ją też bardzo kocham. Chciałabym codzienności w której nie musimy się żegnać, w której nie ma słów 'do zobaczenia'. Rzeczywistości w której nie musimy się rozstawać i wracać do swoich dwóch oddzielnych światów, które mimo wszystko i tak łączymy w jeden. Chciałabym rzeczywistości w której Twój dom stałby się moim domem i mój Twoim. Chciałabym, żebyś opowiadał mi o swoim życiu przytulając mnie do swego serca. Chciałabym, żebyś już zawsze, każdego wieczoru obdarzając mnie ciepłem swego ciała, oglądał ze mną filmy i śmiał się, że wyglądam jak małe dziecko gdy się skupiam. Chcę Twoich słów, Twojego dotyku i szeptu. Twojego głosu, obecności. Wieczorów gdy nie musimy nic mówić. Chwil gdy wchodzimy sobie w słowo bo mamy tyle do powiedzenia i tych gdy panuje cisza, bo jej właśnie potrzebujemy. Zostań tu ze mną, a wszystkie te życzenia staną się tą naszą codziennością kochanie.
|
|
 |
Zabawne, że nic do mnie samo nie przyszło, ale kiedy miało odejść, nie musiałam wkładać w to już takich starań. Po prostu znikło, bez uprzedzenia./esperer
|
|
|
|