 |
Rusz dupę i idź, wątpie żeby Twoje marzenia spełniły się bez Ciebie| rastaa.zioom
|
|
 |
Wiem, kolejny raz nie mam szans być kim chcę.
|
|
 |
Jak widać, nawet gdy po przejściach jest serce,
musi mieć nadzieję, bo cuda mają miejsce
|
|
 |
Wiem jak smakuje gorycz samotności, a ta matura to podobno miał być egzamin dojrzałości
|
|
 |
Nie chcę unikać Ciebie kochanie jak psów, mam swoje zdanie, kiedyś znajdziemy siebie nawzajem, stawiam na to parę stów
|
|
 |
Wiesz o co chodzi jeśli czaisz ten klimat, tu gdzie rutyna zabija tak samo jak heroina, a nawet jeśli masz jakiś tam plan na życie, to go pierdol, i tak nie będziesz nigdy sam na szczycie.
|
|
 |
Czas płynie tak jak Nas na Illmaticu, więc daję do bitu wokal i nie sklejam czasowników. Ty stoisz w miejscu i wspominasz o Magiku, mówisz o swoich płytach nie wypuszczając nawet skitu. Poeta z ławki? Chyba z ksywki, rzucam takie wersy, ze trzymasz je w zębach jak freezby
|
|
 |
Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci..
|
|
 |
Wszystko się wali , oprócz tej ściany przede mną
|
|
 |
Wtedy nie miałem nic. I nie mówię o pieniądzach - piątka.
|
|
 |
Proszę, zrozum, że nie bawię się w rap, w tekstach słyszysz mnie tyle ile sam jestem wart
|
|
 |
I nawet jeśli ten rap przysłoni wszystko, to pozwól kropli z oka spłynąć, się rozprysnąć, i spójrz na świat, niezdeformowane piękno - nie płacz, nie jesteś druga, tylko ten rap był pierwszą miłością
|
|
|
|