 |
Tak sobie dzisiaj uświadomiłam, że jestem już na moblo dokładnie 3 lata i 11 dni. Dziękuję za każdego plusika, komentowanie, cytowanie, dodawanie do obserwowanych, każdą miłą wiadomość i za to, że przez ten cały czas mogę czytać tutaj teksty talentów. Jesteście cudowni. ♥
|
|
 |
zawsze jak oglądam "jebzdzidy" to strona musi mi się zawiesić na jakichs zboczonych obrazkach i akurat mama coś chce ode mnie . już chyba gorszego zdania o mnie nie może miec ;) /ramona23
|
|
 |
Przytulaj mnie, całuj mnie, głaszcz mnie, łaskocz mnie, dotykaj mnie, pieść mnie, uwielbiaj mnie, mów do mnie, kochaj mnie, szanuj mnie, śmiej się ze mną, poprawiaj mnie, przychodź do mnie, jedz ze mną, pij ze mną, spaceruj ze mną, rób wszystko ze mną, bądź ze mną, dla mnie...
|
|
 |
Chcę dzielić się z Tobą własną codziennością.
|
|
 |
Twoje ubranie ładnie wyglądałoby na podłodze w moim pokoju!
|
|
 |
Czasami boli tak bardzo, że krzyczę z bólu i myślę, że nie może być gorzej. Wtedy los uświadamia mi jak cholernie się myliłam i wtedy milczę. Ból jest tak wielki, że drgnięcie warg może spowodować, że rozkruszę się na milion, niezdolnych do ponownego złożenia kawałków. /esperer
|
|
 |
Wystartowałam kiepsko, jako ostatnia. Zawsze byłam inna i w trasie tego wyścigu lubiłam sobie psuć serce jakimiś frajerami, a wątrobę wódką. Kiedy inni w czasie przerwy pili wodę, ja dopalałam kolejną fajkę i poprawiałam szpilki na stopach. Buntowałam się, nie wierzyłam w to, że świat może być inny, bo w końcu co może mnie spotkać dobrego w momencie, kiedy przeszłam przez taki syf? W pewnym momencie piłam żeby zapomnieć, chciałam wymazać z pamięci te chore obrazy z domu, widok brata, który znowu staczał się na samo dno, łzy matki i krzyk ojca. Jasne, może miałam wybór, przecież nikt nie kazał być mi taką pyskatą dziewuchą, ale mimo wszystko cieszę się. Wylądowałam na dnie, raz ja dostałam po ryju, raz ja kogoś obijałam. Z zakrwawioną mordą spojrzałam do góry i wiesz co zobaczyłam? Wyścig dalej trwa, a jedynym kierunkiem w jakim mogę teraz biec jest do góry. Odbiłam się, zawody trwają, ale mam gdzie indziej metę. /esperer
|
|
 |
Czego się nauczyłam? Związek to dwie osoby i dla własnego dobra nigdy nie opowiadajcie o Waszych problemach, bo Wy się pogodzicie, a ludzie będą pamiętać i to wykorzystywać./esperer
|
|
 |
Nadal czuję skutki tej znajomości, chociaż nasze kontakty dawno się zerwały. Zjebał mi pogląd na facetów, w związku już nie jestem tak otwarta jak kiedyś, spierdolił mi coś w środku, a aktualny chłopak nie może tego naprawić. Na czym to polega? Ciągle się boję. Boję się, że on odejdzie, że mnie zostawi, że podniesie rękę, a każda kłótnia doprowadza mnie do płaczu, nawet jeśli poszło o to kto wyniesie śmieci. Wiem, że nie każdy jest taki jak tamten, ale standardowo on popierdolił system, a teraz wszyscy muszą po nim sprzątać i płacić za jego skurwiony charakter./esperer
|
|
 |
"Twój dotyk droższy od hi life'u kwitu.
Ty dajesz mi to to coś jak te wersy do bitu.
Co dzień od świtu po śmierć gwiazd o poranku.
Do końca życia do ostatniego przystanku"
|
|
 |
Człowiek uczy się na błędach, własnych lub cudzych
Nie chcę już ich popełniać, a jednak musi.
|
|
|
|