 |
wiem, wybaczysz mi, że wszystko przeze mnie.. /myslovitz
|
|
 |
Ludzie nie udają. Ludzie starają się sobie radzić... Wolność? I owszem. Ale tylko w naszych głowach. Przestańcie mówić, że chcecie się wyrwać, zmienić otoczenie, wyjechać gdzieś, gdzie wszystko jest inne, bo tam nic nie ma. Są ulice, ludzie, domy, wszystko oprócz wolności. Mówi się, że wolność, to po prostu inne spojrzenie na śmierć...Tak wiec zostańcie tam gdzie jesteście, i nie wmawiajcie sobie samotności, kiedy samotni absolutnie nie jesteście. I zapamiętajcie, w kwestii samotności, jest jedna najwyższa prawda. Ona nigdy nie daje szczęścia.Daje tylko spokój, który jest całkiem niezłym kompromisem gdy szczęście jest chwilowo poza zasięgiem..♥
|
|
 |
Mam wybór: mogę być ofiarą losu lub poszukiwaczem przygód wyruszającym po skarb. Wszystko zależy od tego jak będę postrzegała własne życie.
|
|
 |
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów!
|
|
 |
Szczęście to bezdomny wędrowiec. Nie ma własnego adresu, ale twój zna.
|
|
 |
Pozostało nam wpatrywać się w dym i zastanawiać nad tym, co spieprzyliśmy.
|
|
 |
Nienawidzę tego uczucia, że nie mam nikogo przy sobie. Wszystko się pozmieniało, nawet nie zauważyłam kiedy. Nie miałam szansy się przed tym obronić... cholerna ja. Chcę czego innego, innego otoczenia, innych ludzi, innego miasta. Dlaczego doprowadzacie mnie do takich myśli?
|
|
 |
Wiedziałam kiedy spojrzałam w jego oczy, że On będzie moim problemem.
|
|
 |
kiedy mówię, że cię kocham, nie mówię tego z przyzwyczajenia czy żeby podtrzymać rozmowę. mówię to, by przypomnieć ci, że jesteś najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek mi się przydarzyła. /malynoowa
|
|
 |
wiesz kim chcę być w przyszłości? wiesz gdzie chcę wtedy mieszkać? wiesz z kim? czy wiesz chociaż jaki jest mój ulubiony kolor? nie znasz podstaw, proszę nie mów, że znasz mnie na wylot. /malynoowa
|
|
 |
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z czerwca, lipca i sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świat i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi, że rozumiesz./na.zawsze.razem
|
|
 |
byłam z kumplem na imprezie. nagle zaczęła dostawiać się do Niego jakaś panienka. od małego był taki , że nie potrafił powiedzieć dziewczynie 'spływaj Mała'. czuł się dość niezręcznie, gdy miał odmówić czekogolwiek kobiecie. widziałam , że jest mu to nie po nosie. podeszłam do Niego, objęłam mocno i z cynizmem w głosie powiedziałam to typiarki : ' sory Bejbe, ten miś jest już zajęty'. laske zamurowało , odeszła szybciej niż się przy Nim znalazła, a On calując mnie w czoło dodał: ' co ja bym bez Ciebie zrobił '. zaśmiałam się mówiąc: ' no kocie, piwo stawiasz'. / veriolla
|
|
|
|