głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ewelinka95

A pamiętasz jak na samym początku rozmowy już się ze mną żegnałeś  bo wiedziałes  że ciężko jest nam się pożegnać i rozmawialiśmy jeszcze przez kolejna godzine?

natalek07 dodano: 3 luty 2011

A pamiętasz jak na samym początku rozmowy już się ze mną żegnałeś, bo wiedziałes, że ciężko jest nam się pożegnać i rozmawialiśmy jeszcze przez kolejna godzine?

grupa dziewczyn w city  dobre bity w głośnikach  podchodzi jakiś many i mówi do jednej:  ej maleńka  zatańczymy?  nie jestem kurwa maleńka i nie co do twojego pytania  dlaczego?  bo kurwa jesteś brzydki!  a ty najebana  ale ja za kilka godzin wytrzeźwieję!   breatheme

natalek07 dodano: 3 luty 2011

grupa dziewczyn w city, dobre bity w głośnikach, podchodzi jakiś many i mówi do jednej: -ej maleńka, zatańczymy? -nie jestem kurwa maleńka i nie co do twojego pytania -dlaczego? -bo kurwa jesteś brzydki! -a ty najebana -ale ja za kilka godzin wytrzeźwieję! / breatheme

siedzę na parapecie   w za dużym dresie  w ręku trzymam kubek kakao  które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle   Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś?   Czy tęskniłeś za moim głosem  oczami  żartami  zapachem  za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś   cholernie mi jej brakuje   ?

natalek07 dodano: 3 luty 2011

siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś? " Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie,mi jej brakuje " ?

przysuwasz się. oblewasz moją szyję płonącymi pocałunkami. nie odsuwam się  wręcz przeciw swojej woli zbliżam twarz ku twoim ustom.   jesteś moim światem   szepczesz  łapczywie chwytając oddech. twoje usta lądują na moich  a Twoje słowa nie chcą wylecieć z mojej głowy. odsuwam Cię  poprawiam sukienkę i uciekam  mówiąc Ci  że jesteś nikim. że dla mnie  nie znaczysz nic.

natalek07 dodano: 3 luty 2011

przysuwasz się. oblewasz moją szyję płonącymi pocałunkami. nie odsuwam się, wręcz przeciw swojej woli zbliżam twarz ku twoim ustom. - jesteś moim światem - szepczesz, łapczywie chwytając oddech. twoje usta lądują na moich, a Twoje słowa nie chcą wylecieć z mojej głowy. odsuwam Cię, poprawiam sukienkę i uciekam, mówiąc Ci, że jesteś nikim. że dla mnie, nie znaczysz nic.

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć  co robisz i sobie pójść  ale sam wiesz  jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah  buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina  że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie  by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją  no normalnie ją kocham!'

natalek07 dodano: 3 luty 2011

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!'

'jestem wredna  mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić. wystarczający powód  żebyś dał sobie spokój ?

natalek07 dodano: 3 luty 2011

'jestem wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić. wystarczający powód, żebyś dał sobie spokój ?

Po pasterce. Nie chciało jej się jeszcze wracać do domu. Poszła gdzieś w ciemny kąt i zapaliła fajkę. Zaciągając się dymem zobaczyła  że ktoś idzie w jej stronę. Wystraszyła się i schowała za siebie papierosa. Akurat jechało auto i poznała twarz chłopaka. Zaparło jej dech w piersiach. Podszedł do niej i poczuła  jego zapach. Chrząknęła znacząco. 'Co?' Zapytała z niepokojem. 'Chciałem złożyć Ci życzenia.' Spuścił głowę. Wyklepał standardowe 'Szczęścia i pomyślności.' Stała w ciszy. Dokończyła fajkę. Już miała go minąć  ale zatrzymała się na sekundę. Stali ramię w ramię. Szepnęła mu do ucha 'A ja Ci życzę miłości. Cholernie dużo miłości  przez którą będziesz krzyczał do nieba z bólu. W tamtym roku bym Cię pocałowała  dziś wolałabym napluć Ci w twarz.' Miał najsmutniejsze oczy świata. 'Wesołych Świąt!' Rzuciła na odchodne czując  jak kolejne łzy zamarzają na twarzy.

natalek07 dodano: 3 luty 2011

Po pasterce. Nie chciało jej się jeszcze wracać do domu. Poszła gdzieś w ciemny kąt i zapaliła fajkę. Zaciągając się dymem zobaczyła, że ktoś idzie w jej stronę. Wystraszyła się i schowała za siebie papierosa. Akurat jechało auto i poznała twarz chłopaka. Zaparło jej dech w piersiach. Podszedł do niej i poczuła, jego zapach. Chrząknęła znacząco. 'Co?' Zapytała z niepokojem. 'Chciałem złożyć Ci życzenia.' Spuścił głowę. Wyklepał standardowe 'Szczęścia i pomyślności.' Stała w ciszy. Dokończyła fajkę. Już miała go minąć, ale zatrzymała się na sekundę. Stali ramię w ramię. Szepnęła mu do ucha 'A ja Ci życzę miłości. Cholernie dużo miłości, przez którą będziesz krzyczał do nieba z bólu. W tamtym roku bym Cię pocałowała, dziś wolałabym napluć Ci w twarz.' Miał najsmutniejsze oczy świata. 'Wesołych Świąt!' Rzuciła na odchodne czując, jak kolejne łzy zamarzają na twarzy.

tylko Ty wiesz jak maksymalnie mnie wkurwić   a zaraz potem doprowadzić do tego   że płaczę ze śmiechu

natalek07 dodano: 2 luty 2011

tylko Ty wiesz jak maksymalnie mnie wkurwić , a zaraz potem doprowadzić do tego , że płaczę ze śmiechu

zapomniałaś dodać  że jestem suką. :  Pozdrawiam. teksty kolorova dodał komentarz: zapomniałaś dodać, że jestem suką. :) Pozdrawiam. do wpisu 2 luty 2011
ahh tak  zapewne sama je wymyślasz. Masz rację Przepraszam.   :   teksty kolorova dodał komentarz: ahh tak, zapewne sama je wymyślasz. Masz rację Przepraszam. " :)" do wpisu 2 luty 2011
Pewna księżniczka dostała na urodziny od swego narzeczonego ciężką   choć niezbyt dużą paczkę  o dziwnym okrągłym kształcie.  Zaciekawiona rozpakowała szybciutko i znalazła w środku... kulę armatnią.  Rozczarowana  ze złością rzuciła ją na podłogę.  Wtedy pękła zewnętrzna czarna powłoka  i ukazała się mniejsza kula w pięknym srebrzystym kolorze.  Księżniczka podbiegła i ujęła ją w dłonie.  Obracając ją  przypadkowo przycisnęła lekko w pewnym punkcie jej powierzchnię.  I oto srebrna otoczka otworzyła się  odsłaniając wspaniałą złotą szkatułkę.  Teraz księżniczka łatwo otworzyła złote pudełeczko   w środku którego na miękkiej czarnej materii spoczywał cudowny pierścionek   połyskujący brylancikami tworzącymi dwa słowa:  KOCHAM CIĘ.

natalek07 dodano: 2 luty 2011

Pewna księżniczka dostała na urodziny od swego narzeczonego ciężką, choć niezbyt dużą paczkę, o dziwnym okrągłym kształcie. Zaciekawiona rozpakowała szybciutko i znalazła w środku... kulę armatnią. Rozczarowana, ze złością rzuciła ją na podłogę. Wtedy pękła zewnętrzna czarna powłoka i ukazała się mniejsza kula w pięknym srebrzystym kolorze. Księżniczka podbiegła i ujęła ją w dłonie. Obracając ją, przypadkowo przycisnęła lekko w pewnym punkcie jej powierzchnię. I oto srebrna otoczka otworzyła się, odsłaniając wspaniałą złotą szkatułkę. Teraz księżniczka łatwo otworzyła złote pudełeczko, w środku którego na miękkiej czarnej materii spoczywał cudowny pierścionek, połyskujący brylancikami tworzącymi dwa słowa: KOCHAM CIĘ.

  Jesteś piękna  wyjątkowa  słodka  seksowna  jedyna w swoim rodzaju i kocham Cię.   A ty masz fajny sweter.

natalek07 dodano: 2 luty 2011

- Jesteś piękna, wyjątkowa, słodka, seksowna, jedyna w swoim rodzaju i kocham Cię. - A ty masz fajny sweter.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć