 |
|
tu nie ma ckliwych zakończeń,
burzliwych miłości,
sprawiedliwości w prawie ani
orgazmu podczas seksu.
to Polska.
|
|
 |
|
i ile razy jeszcze będę pisać ''cześć, co słychać? trochę tęsknie, ale mam wyjebane, bo przecież Ci nie zależało, daj znać jak żyjesz i czy jest spoko, to pa'' usuwać to,pisać,usuwać i tak w kółko?
|
|
 |
|
brak głupiego cześć, uśmiechu, skinienia głowy..
|
|
 |
|
sam się pakujesz w kłopoty, sam robisz sobie koło dupy gorzej niż masz, lecz masz w sobie coś co nie pozwala mi za żadne skarby świata odpuścić.
|
|
 |
|
i kolejny raz wolał spizgać się jak świnia, niż spędzić trochę czasu z kimś 'najważniejszym'
|
|
 |
|
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce Tylko czasem miotają mną te chore emocje.
|
|
 |
|
Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu Dzięki tobie to podłe życie nabiera sensu.
|
|
 |
|
Cały czas ramię w ramię, obiecuję, nie kłamię Też podobnie jak ty stawiam na zaufanie.
|
|
 |
|
Mamy siebie we dwoje, nie straszny żaden problem Mamy siebie a kurwa cała reszta to drobne.
|
|
 |
|
Nie ma czasu statek rusza, z tobą czy bez ciebie, wsiadasz?
|
|
 |
|
To co masz dzielisz na pół... Oni swoje na pół w zamian... Na pół radość, na pół ból i nastroje zadumania.
|
|
 |
|
Unoszę głowę ku górze I to mnie nie opuszcza Znowu trzeba się nastukać Decyzja słuszna.
|
|
|
|