 |
choć mama mnie uczyła, że nie można się śmiać z czyjegoś nieszczęścia , ale z twojego jakoś nie mogę się powstrzymać .
|
|
 |
patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
a bycie samemu wcale nie jest takie złe. nie musimy się komuś tłumaczyć gdzie i po co , jak i kiedy , i dlaczego.
|
|
 |
kocham Cię. takie dwa słowa dla niektórych magiczne. dla mnie są do dupy, bo co to za kurwa trudność wymówić je bez uczucia ?!
|
|
 |
być nieszczęśliwym to jedno.. ale wierzyć w to, że może być lepiej, to dopiero tragedia.
|
|
 |
zawładnął moim umysłem, myślami, snami, moim sercem i czasem. wciąż mi go mało..
|
|
 |
a może właśnie tak miało być? może miała się w nim zakochać bez wzajemności, żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej? przecież ona była tylko zwykłą, małą dziewczynką która zakochała się w jego szaro-błękitnych oczach, w tym jego uśmiechu, w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie. a on był tylko zwykłym małym chłopcem, który nie wiedział, że jest jej marzeniem..
|
|
 |
najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz,że tak na serio nie masz nic.
|
|
 |
ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach.
|
|
 |
mam ogromny żal do siebie za to, że wbrew pozorom jestem taka naiwna, łatwowierna i za tą okropną kruchość..
|
|
 |
właśnie teraz czuję, że to ty jesteś wszystkim za czym tęsknię.
|
|
 |
od smutku, depresji do śmiechu i szczęścia.
|
|
|
|