głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ewel1910

Na jak długo musiałabym zniknąć  żebyś poczuł  że Ci mnie brakuje?

jestesmipotrzebny dodano: 21 kwietnia 2012

Na jak długo musiałabym zniknąć, żebyś poczuł, że Ci mnie brakuje?

Nie chcę już nikogo tracić  bo za bardzo to boli.

jestesmipotrzebny dodano: 21 kwietnia 2012

Nie chcę już nikogo tracić, bo za bardzo to boli.

Barca !

jestesmipotrzebny dodano: 21 kwietnia 2012

Barca !

To tak  jakbyś pewnego dnia odkrył  że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek  cóż  może nie być zamkiem. I nie jest ważne  długo i szczęśliwie   ale  szczęśliwie  teraz. Raz na jakiś czas  człowiek cię zaskoczy  i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach...

shalalala dodano: 20 kwietnia 2012

To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach...

Rozcieńczam się  odpływam  mam kolor swojego własnego  cichnącego oddechu. Wbrew pozorom znikanie zabiera sporo energii  wymaga skoncentrowania się. Żeby zniknąć  trzeba podjąć decyzję  wynikającą z braku przestrzeni  w które chce się wspólnie wchodzić  bo w gruncie rzeczy wszystko się już zatrzymało i zaczyna działać na wstecznym.

finely dodano: 18 kwietnia 2012

Rozcieńczam się, odpływam, mam kolor swojego własnego, cichnącego oddechu. Wbrew pozorom znikanie zabiera sporo energii, wymaga skoncentrowania się. Żeby zniknąć, trzeba podjąć decyzję, wynikającą z braku przestrzeni, w które chce się wspólnie wchodzić, bo w gruncie rzeczy wszystko się już zatrzymało i zaczyna działać na wstecznym.

W życiu każdego człowieka istnieje punkt zwrotny. Jest to chwila  kiedy człowiek musi sam siebie zaakceptować. Już nie chodzi o to  jakim się ma stać. Chodzi o to  jaki jest i jakim pozostanie. Jest pan zbyt młody  by znać to z własnego doświadczenia. Pan znajduje się jeszcze w stadium stawania się  nie bycia.

finely dodano: 11 kwietnia 2012

W życiu każdego człowieka istnieje punkt zwrotny. Jest to chwila, kiedy człowiek musi sam siebie zaakceptować. Już nie chodzi o to, jakim się ma stać. Chodzi o to, jaki jest i jakim pozostanie. Jest pan zbyt młody, by znać to z własnego doświadczenia. Pan znajduje się jeszcze w stadium stawania się, nie bycia.

Jeśli ktoś  kogo kochasz  umiera i to niespodziewanie  nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas   w miarę jak przestaje się dla niego kroić marchewkę  jak wietrzeje jego zapach. Stopniowo gromadzisz fragmenty  które odeszły. Właśnie wtedy nadchodzi ten dzień   ten dzień  gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie  że ta osoba odeszła na zawsze  a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czego innego.

finely dodano: 8 kwietnia 2012

Jeśli ktoś, kogo kochasz, umiera i to niespodziewanie, nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas - w miarę jak przestaje się dla niego kroić marchewkę, jak wietrzeje jego zapach. Stopniowo gromadzisz fragmenty, które odeszły. Właśnie wtedy nadchodzi ten dzień - ten dzień, gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie, że ta osoba odeszła na zawsze, a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czego innego.

wracaj :   teksty finely dodał komentarz: wracaj : ) do wpisu 7 kwietnia 2012
Zacznij uciekać raz  a będziesz uciekać już zawsze.

finely dodano: 6 kwietnia 2012

Zacznij uciekać raz, a będziesz uciekać już zawsze.

Było mu przykro  na pewno. Przecież widziałam ten smutek. Pewnie czuł się też samotny  ale mnie to nic nie obchodziło. W tym momencie był mi zupełnie obojętny. Znaczył mniej niż odrobina trucizny czy ciało obce w ranie. Jeśli ludzie nie potrafią poradzić sobie z samotnością  nie mają wyboru  muszą umrzeć. Dotarło to do mnie  kiedy pierwszy raz poważnie rozważałam zrobienie sobie krzywdy. Mogłam być i pokonać tę podstępną kurwę  albo dać się jej wciągnąć w ciemność  by potem stoczyć się wprost na wycelowane do góry ostrza i wydać ostatni krzyk bólu w życiu. Bólu noża wbijanego w plecy.

finely dodano: 6 kwietnia 2012

Było mu przykro, na pewno. Przecież widziałam ten smutek. Pewnie czuł się też samotny, ale mnie to nic nie obchodziło. W tym momencie był mi zupełnie obojętny. Znaczył mniej niż odrobina trucizny czy ciało obce w ranie. Jeśli ludzie nie potrafią poradzić sobie z samotnością, nie mają wyboru, muszą umrzeć. Dotarło to do mnie, kiedy pierwszy raz poważnie rozważałam zrobienie sobie krzywdy. Mogłam być i pokonać tę podstępną kurwę, albo dać się jej wciągnąć w ciemność, by potem stoczyć się wprost na wycelowane do góry ostrza i wydać ostatni krzyk bólu w życiu. Bólu noża wbijanego w plecy.

Miasteczko w jakim przyszło mi egzystować i młodzieżowe ścierwo o zwężonych horyzontach bardzo poważnie nadwyrężają mój z natury przyjazny i prospołeczny charakter. Związane niteczką  niczym Szynka Babuni z pobliskiego mięsnego  umysły moich kolegów i koleżanek sprawiają wrażenie cofniętych o przynajmniej 8 lat. Jedyne  do czego są zdolne to wyśmiewanie wszystkiego i wszystkich. Nikt nie jest tak kul jak oni. No  chyba że założy sobie fotoblogaska i będzie codziennie robił swoją luszczaną zdjęcia swojej wymalowanej mordy z każdej strony. Ewentualnie posiada Vansy albo Conversy. No i obowiązkowo musi się nabijać ze wszystkiego  co w jego ograniczonej główce funkcjonuje jako dziffne. Boże  widzisz a nie grzmisz!

finely dodano: 6 kwietnia 2012

Miasteczko w jakim przyszło mi egzystować i młodzieżowe ścierwo o zwężonych horyzontach bardzo poważnie nadwyrężają mój z natury przyjazny i prospołeczny charakter. Związane niteczką (niczym Szynka Babuni z pobliskiego mięsnego) umysły moich kolegów i koleżanek sprawiają wrażenie cofniętych o przynajmniej 8 lat. Jedyne, do czego są zdolne to wyśmiewanie wszystkiego i wszystkich. Nikt nie jest tak kul jak oni. No, chyba że założy sobie fotoblogaska i będzie codziennie robił swoją luszczaną zdjęcia swojej wymalowanej mordy z każdej strony. Ewentualnie posiada Vansy albo Conversy. No i obowiązkowo musi się nabijać ze wszystkiego, co w jego ograniczonej główce funkcjonuje jako dziffne. Boże, widzisz a nie grzmisz!

Sprawiła sobie pancerz z wielkich słów  a wymawiała je tak  jakby zaczynały się z wielkiej litery: Dyscyplina  Poczucie Odpowiedzialności  Obowiązek  Cel  Ambicja. Nie robiła nic by stała się tymi słowami. Ona tylko żyła ich zapachem  czuła oddech tych słów na karku ale nie potrafiła się odwrócić i złapać ich w ręce. Gadanie  gadanie  gadanie.

finely dodano: 6 kwietnia 2012

Sprawiła sobie pancerz z wielkich słów, a wymawiała je tak, jakby zaczynały się z wielkiej litery: Dyscyplina, Poczucie Odpowiedzialności, Obowiązek, Cel, Ambicja. Nie robiła nic by stała się tymi słowami. Ona tylko żyła ich zapachem, czuła oddech tych słów na karku ale nie potrafiła się odwrócić i złapać ich w ręce. Gadanie, gadanie, gadanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć