 |
'jesteś moją prawdziwą miłością - mówił - zostawiłbym dla Ciebie wszystko! Pamiętaj, że zawsze będziesz mogła do mnie napisać i na mnie liczyć. Dla Ciebie zrezygnowałbym ze wszystkiego, byle mieć Cię obok - kłamał dalej'.
|
|
 |
'i wiesz co? Tak naprawdę nie masz pojęcia czym jest miłość. Nie da się w kilka dni przestać kogoś kochać. Zastanów się.. Albo okłamujesz mnie, albo ją?'
|
|
 |
I nawet zwykłe chwile mogą na moment stać się magiczne.
|
|
 |
daj mi siłę bym mogła podnieść się gdy życie znów zwali mnie z nóg.
|
|
 |
do prawdziwego uśmiechu mi jeszcze daleko, ale się staram. I wygram tą jebaną walkę ze strachem. O mnie. I o Ciebie.
|
|
 |
Czemu zawsze kiedy już sobie ułożę Wszystko spieprzasz?
|
|
 |
Moje serce nie może zostać ewentualnie złamane, skoro nigdy nawet nie było w całości.
|
|
 |
gdy wyjdziesz? mam biec? przepraszam, ale w biegach jestem kiepska. zostanę i przechylę ostatni kieliszek gorzkiej żołądkowej i... " za błędy" czy jak to szło?
|
|
 |
Mogłabym zaoferować Ci Gorące objecie, Byś poczuł moją miłość/ I could offer you A warm embrace To make you feel my love.
|
|
 |
Nie widziałam Cię już od 4 miesięcy, 2 dni i 13 godzin. Nic nie pamiętam z naszego pożegnania. Od słowa "bezsensu" mój mózg przestał pracować.
|
|
 |
Pakuję kolejną walizkę, wszystkie swoje książki układam w jeden wielki zamek, znajduję pewne "karteczki z lekcji" - z różnych klas, na chwilę na mej twarzy pojawia się uśmiech, po czym podchodzę do świeczki i kawałek kartki podpalam, patrzę się jak zamienia się w popiół, momentalnie uśmiech znika z mojej twarzy - nie pojawiają się łzy, nie ma niczego, jest cholerna pustka, ogarniasz ? nie ma we mnie żadnych uczuć. jest jedna wielka dziura. poszłabym na spacer, ten ostatni raz. weszłabym do parku, skierowała się w stronę zamku - weszłabym do niego i poszła w stronę okien, tam, gdzie ostatni raz byłam na sesji, usiadła na brudnej podłodze i rozpłakała się. Jasne zrobiłabym to, gdybym miała jeszcze jakieś uczucia, ale we mnie nie ma niczego. Aż tak się zmieniłam . /h_m_xd♥
|
|
 |
patrzę w okno - jak co noc- szukam Ciebie, ale nie ma Ciebie, wiesz czemu? bo nigdy tak naprawdę nie chciałam Ciebie tam znaleźć, nigdy nie pragnęłam byś był obok bez względu na wszystko. nigdy nie chciałam byś mnie przytulił czy chociażby powiedział "cześć", nigdy nie chciałam byś spojrzał się na mnie. Kłamałam, bo szukałam osoby, której powiem wszystko bez względu na resztę, osoby, której zaufam na 100% - padło na Ciebie. uwierzyłeś, jak reszta, zresztą ja też powoli w to wierzyłam, ale dzisiaj i ja , jak i Ty wiemy, że to było kłamstwo, nigdy Cię nie chciałam, nigdy nie chciałam żadnego kontaktu po prostu szukałam kogoś do wygadania się . / h_m_xd♥
|
|
|
|