 |
"Wiecie co? Ja już chyba to rozgryzłam. Żeby żyć, trzeba chcieć żyć. Wstawać i to wcześnie, ale nie mieć z tego powodu skwaszonej miny tylko myśleć, że czeka nas cudowny dzień do wykorzystania. Iść tam gdzie trzeba z uśmiechem bo tylko wtedy jesteśmy atrakcyjni. Robić swoje gówno bez marudzenia, zamiast kląć na to w myślach użyć ich do szukania jasnych stron. Wracać do domu i jeść obiad. Zamiast lecieć do komputera wziąć zeszyt i pouczyć się albo najlepiej poddać się swojemu hobby. Zamiast odpalać internet, odpalić muzykę, otworzyć na oścież okno i posłuchać duszy. W weekend wyjść z domu z przyjaciółmi, a nie się od nich odgradzać. Pomagać ludziom, otworzyć się choć troszeczkę, wiecie o czym mówię - uchylić chociaż drzwi tak na szerokość łańcucha. Zacząć zmieniać to, czego nie lubimy, uzbrajając się przy tym w cierpliwość. Mamy za mało czas żeby smucić się za coś, co już dawno zapomniał czas, nie żyjemy w końcu w przeszłości. [...] / ?
|
|
 |
Życie mi milczy bez jego głosu. / Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
Moje życie to jeden wielki błąd i masa przykrych konsekwencji. // nectarine
|
|
 |
Nie wiem czy można nazwać ból dojrzałym, ale to właśnie to Ciebie czuję. Minęło wiele lat, jesteś daleko stąd, już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę Twoja. Ból tęsknoty daje mi w kość każdego dnia. Jest żywy, silny, prawdziwy, ale wydaje się inny niż kiedyś. Dojrzalszy, taki, z którym trzeba się nauczyć żyć. Taki, który należy zaakceptować i robi się to, bo tak trzeba, bo nie ma innej opcji. / nectarine
|
|
 |
Jeśli postąpiłam słusznie to dlaczego czuję jakbym zmarnowała sobie życie? / nie znam autora
|
|
 |
Wszystko sprowadza się do ostatniej osoby, o której myślisz przed snem. Tam jest Twoje serce. / nie znam autora (i mam najwyraźniej przerąbane..)
|
|
 |
Nawet jeśli już o mnie zapomniałeś, wiedz, że dalej jesteś dla mnie ważny. Życzę Ci jak najlepiej i mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy. / nectarine
|
|
 |
To zaszczyt dla mnie, że mogłem Cię kochać. / Lynn Raven
|
|
 |
Nikt nie przychodzi, nikt nie puka do drzwi, telefon milczy. Samemu dzwonić się nie chce, zresztą nie bardzo jest do kogo. Czytać się nie da; w ogóle nic się nie da. / ?
|
|
 |
Czy ktokolwiek, kiedykolwiek zawalczy o mnie?
|
|
 |
Boję się. Boję się bardzo. Zawsze się bałam, że ludzie, których pokocham, odejdą. Że nie zasługuję na nich, na ich uwagę, zainteresowanie, obecność. Że jestem tylko, nic nieznaczącym, epizodem w ich życiu. Bo przecież mnie nie można lubić. Ja siebie nienawidzę i nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś, kiedyś mógłby pomyśleć: "Dobrze, że ona jest". / ?
|
|
|
|