| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | LUDZIE NIE UWIERZYCIE . ! Dziś odważyłam się pojechać do chłopaka który się mną po prostu bawił czyli jak zawsze to robią rozkochują i rzucają . . No więc wracając do tematu . Pojechałam do niego ,  powiedziałam mu prosto w oczy co o nim sądzę , dałam w ryja i poszłam . Przepłakałam 3 godziny w autobusie , ale po mimo tego ze go kocham . Zamknęłam ten rozdział . Za pomocą moich przyjaciół którzy zrobili coś na jego podobiznę i na pamiątkę . WCISKAJCIE : LUBIE TO i wrzucajcie na facebooka . Niech chłopak pożałuję że z babami się nie zadziera , oto link : http://besty.pl/264827 |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Żyletka wspomnień , rani dotkliwie moją duszę , pozostawiając blizny cierpienia, wylewając krew w postaci łez . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ciągle tę samą poranną modlitwę , od lat do niebios zanoszę
- " Pod Twą obronę ..." oddaję całego Ciebie - głos mam zbyt słaby albo wiara krucha
- Ty wciąż odchodzisz . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ten list to krzyk ,  to modlitwa , to łzy . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Coś w nich pękło . . do mety nie dobiegli . Gonili życie , ale usiedli . . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Najbardziej zapamiętasz tych ludzi, którzy kochali Cię , wtedy kiedy nie byłaś tego godna . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Znaleźć kogoś, kto nie porani duszy odłamkami rozbitej nadziei . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A ona leżała zalana łzami i w świetle księżyca składała pocięte ręce . Umiera modląc się, krwawiąc i krzycząc . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Uzależniłeś mnie od siebie i zostawiłeś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wiesz w czym cały problem ?
Za bardzo tęsknie.. |  |  |  |