|
To codzienny schemat. Kiedy mówię o uczuciach, mówię, że ich nie ma...
|
|
|
Wiedze to my mamy - ale w cudzych rękach...
|
|
|
Namacalny bezsens, gorzki posmak życia niesmak, Moja ponura autorefleksja..
|
|
|
Nie powiem dzisiaj prawdy, bo kłamie tutaj każdy z nas...
|
|
|
Wiem, że czasem kurwa sił nam brakuje,
pytali, dlaczego człowiek od razu łapie za sznurek...
|
|
|
Smutek tu jest i będzie chyba z każdą chwilą....
|
|
|
Chcemy tylko spokój i kogoś do kogo wracać,
żeby na stare lata spojrzeć w lustro i nie płakać...
|
|
|
Znam skrajne emocje, od łez po śmierci bliskich, jak wszyscy są głusi na Twoje prośby i krzyki..
|
|
|
Kochamy ranić i rzucać słowa na wiatr i od nowa się użalać nad sobą. Który to raz?
|
|
|
Tak spotykamy się i poznajemy, nienawidzimy i kochamy,
często żałujemy tego, że się już poznamy
i rozstajemy i znowu niszczymy plany, wiem to dużo czasowników, ale tylko czas nam leczy rany..
|
|
|
Parę prostych pytań, na których nie znasz odpowiedzi...
Mówiłaś, że po rozstaniu czas rany leczy....
|
|
|
Pytam, kim dla Ciebie jestem? Odpowiadasz nie wiem.
Jak myślisz? Nasz związek jest piekłem czy niebem?
|
|
|
|