| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zrozum za długo mnie znasz.. niezależnie czy mnie nie chcesz, będę z tobą kurwa mać |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nadzieja. dziś najbardziej na nią liczę. i nie obchodzi mnie, czy to, co piszę ma sens. aktualnie w głowie mam tylko Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz.. to rzeczywistość ten przymus wywiera. wykasuj mój telefon, to proste jest, widzisz.. wczoraj mnie kochałeś, dziś mnie znienawidzisz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chciałbym dać ci sto procent energii i serca.. bo wiesz, że jak już kocham to kocham do szaleństwa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiem, że to chore ale czułem, że się uda. to silniejsze niż ja, zrozum, serce nie sługa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | za każde słowo, za każdy wdech i zapał. za to, że boli mnie, kiedy mówisz, że nie wracasz. za każdą chwilę mą, która cię niszczy, bo ja zabijam ci właśnie tą moc .. teraz przepraszam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chodź, zatańczymy dla nas ten ostatni raz. tu na zgliszczach świata piękna noc uniesie nas do gwiazd. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i zamalujemy wszechświat nasz bez używania farb. akompaniamentem tętna, rytmu serca, nagich prawd. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a ja jak kretyn wierzyłem w twoje szepty. i byłem gotów oddać im się bez reszty. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach |  |  |  |