 |
Chcę znowu być tam gdzie Ty, i uśmiechać się, kiedy Ty się uśmiechasz i tańczyć z Tobą na ławce w parku choć wiesz jak mnie to krępuje i nie myśleć o tym co było i o tym co będzie i czuć tą więź tak mocną, jak wtedy pierwszy raz, kiedy podałaś mi swoją dłoń. I nie myśl proszę o mnie tak źle, ja wiem, że 'błąd' to moje drugie imię i wiem też jak bardzo mocno Cię kocham i jak cierpię nocami z braku Twego oddechu na mej szyi i nie potrafię nie mówić o Tobie, nie pisać o Tobie, bo wypełniasz każdą część mego zmarzniętego ciała i duszę wypełniasz i umysł. Napisałem do Ciebie list, który spłonął w popielniczne marzeń. Nie umiem powiedzieć jak bardzo mi wstyd, nie umiem pokonać też lęku przed jutrem. Twoje książki czytam już piąty raz z nadzieją, że trafię na wskazówkę wiodącą do Twego serca. Pokażesz mi swą duszę, czy kolejny raz spadnę na dno depcząc własne serce, które bez Ciebie jest tylko kawałkiem mięsa?/mr.lonely
|
|
 |
DZIEKUJE ZA WCZORAJ WSZYSTKIM MORDECZKOM! BYŁO CUDOWNIEEE! :D :*
|
|
 |
ZIBO - CHODŹ DO MNIE TERAZ *.*
|
|
 |
1. Spójrz w niebo i zobacz jak fazami pojawiają się gwiazdy. Noc jest zupełnie dziwna, gdy nie ma gwiazd, prawda? Ale w głębi duszy wiesz, że są tam zawsze, tylko trzeba poczekać aż wyjdą zza chmur, a w końcu pojawiają się i czujesz rozkosz. To, że nie możesz zobaczyć gwiazdy nie oznacza, że jej nie ma. Ona jest tylko ukrywana przez jakiś czas, ale możesz mieć pewność, że gdzieś świeci. Dlatego chcę żebyś wiedziała, że jeśli dzieje się coś złego, to tylko chmury, a ja Cię kocham i jestem dla Ciebie zawsze. Nie chcę być prostym wspomnieniem, to nie ma sensu, bo nasze miejsce jest tutaj. Nieważne jak długo będziemy daleko od siebie, Twoje miejsce zawsze będzie przy mnie. Poznam Cię na całym świecie w różnych twarzach, rozszyfruję Twój głos w tłumie, wystarczy że przeczytam jedno zdanie napisane przez Ciebie i będę wiedział że to Ty. Nawet jak jesteś daleko to widzę i czuję Cię nieustannie. I bez względu na odległość, bez względu na trudności, nic nie ma znaczenia.
|
|
 |
2. Liczy się tylko to, że jesteś ze mną nawet wtedy, gdy jesteś daleko. A ja czuję, że nic się nie zmieniło i że sercem jesteś tutaj, a wkrótce będziemy blisko siebie. Wtedy nigdy nie pozwolę Ci odejść i będę trzymał Cię mocno, aby powiedzieć Ci, że kocham Cię bardziej niż kogokolwiek. Będę dbał o Ciebie, pomagał Ci w potrzebie i robił wszystko, żebyś była szczęśliwa. Będę przez ten cały czas z Tobą i jak poczujesz, że ktoś właśnie o Tobie myśli, to będę to zawsze ja. Wiem, że żadna odległość tak naprawdę nie istnieje, że każda miłość jest naprawdę wielka nawet wtedy, gdy jest smutna. Tak kochanie, moje wszystkie ścieżki prowadzą tylko do Ciebie. Tak jak ocean jest najpiękniejszy z księżyca, tak jak piosenka jest wspaniała tylko wtedy, kiedy ktoś ma powód by ją śpiewać. Tak jak chmura pojawia się tylko gdy pada deszcz i jak poeta napisze coś wspaniałego tylko wtedy, gdy cierpi. Więc jak żyć bez miłości to nie ma życia, nie ma Cię beze mnie, a ja nie istnieję bez Ciebie. Kocham Cię.
|
|
 |
Zbyt długo pozwalałam aby życie toczyło się gdzieś poza mną. Czułam jakby to ktoś za mnie podejmował decyzje, które przecież mogły okazać się tymi kluczowymi. Pozwalałam aby przeszłość gnębiła mnie i przypominała, że straciłam niemal wszystko, co miałam. Okazałam tak wiele słabości, wpadłam w depresje, straciłam połowę roku. Byłam jak zahipnotyzowana, czasem też działałam jak desperatka. Tak bardzo pogubiłam się i ciągle brnęłam w złą stronę, a przecież wszystko dookoła wskazywało mi, którą drogę powinnam natychmiast wybrać. Często wolałam wiele spraw przemilczeć i odciąć się od rzeczywistości. Teraz jednak chcę być jak ta wojowniczka, która jest pewna tego czego chce i odważnie idzie po to co należny jej się od życia. Chcę być jak ogień, który wypala wszystko, co złe. Chcę walczyć aby wreszcie stanąć na szczycie świata jako zwycięzca. Chcę zebrać tą ogromną siłę, aby wszyscy usłyszeli, że wygrałam z sobą i swoimi słabościami. Chcę być panią swojego życia. Chcę być najlepsza. /napisana
|
|
 |
Leżeliśmy na jego łóżku. Patrzył głęboko w moje oczy, uśmiechnął się i szepnął "Jesteś jeszcze śliczniejsza niż wtedy kiedy widziałem Cię po raz ostatni". Nie mogłam pohamować swojej radości, przecież tyle czasu na niego czekałam, tak bardzo tęskniłam, a teraz miałam go i to tak blisko, że mogłam dotknąć jego ciała i poczuć jego ciepło. "Czy przez cały ten czas zatęskniłeś za mną chociaż troszkę?" Nie odrywałam od niego oczu, musiałam nadrobić stracone miesiące, które wypełniały tylko łzy. "Tęskniłem każdego dnia, ale bałem się do tego przyznać. Tak późno zrozumiałem, że jesteś najważniejsza." Byłam jeszcze szczęśliwsza niż rok temu. To najlepsza chwila jaka mogła mnie spotkać. On, ja i nasza miłość. Mogłam go przytulić, pocałować i powiedzieć jak ważny jest w moim życiu. Wszystko było tak cudowne, ale trwało zbyt krótko. Nagle znalazłam się w swoim łóżku i to sama. To był sen, tylko sen. Długo jeszcze próbowałam zasnąć aby powrócić tam i zobaczyć go choć jeszcze na chwilę. /napisana
|
|
 |
jest bajecznieeee :D :* rodzina, wspaniali ludzie wokół, przygody przypały and party party party hard! ;>
|
|
 |
"CHODŹ DO MNIE TERAZ, KORZYSTAJ BO JESTEM SAM, MÓWISZ POCZEKAJ A CO Z TEGO BĘDĘ MIAŁ? CHODŹ DO MNIE TERAZ KORZYSTAJ BO SAMA WIESZ, ZE ZROBIĘ TO CZEGO ODE MNIE CHCESZ'' *.*
|
|
|
|