 |
Jesienią potrzebujemy więcej miłości żeby wraz z suchymi liśćmi nie zamarznąć pod warstwą chłodnego wiatru.
|
|
 |
brakuje mi osoby, która poda rękę, kiedy poślizgnę się na lodzie. która podniesie, otrzepie ze śniegu i ze śmiechem zapyta, czy boli mnie tyłek.
|
|
 |
Nigdy nie poświęcaj dla kogoś wszystkiego. wiesz czemu? bo ludzie odchodzą.
|
|
 |
Mogłabym ją uprzedzić i każdą, która będzie po niej. Mogłabym powiedzieć, że twoje słowa i obietnice nie zawsze są prawdziwe, że czasem po prostu mówisz coś bez pokrycia, o czym doskonale wiem, bo przekonałam się na własnej skórze. Dosłownie. Wiem, że nie wszystkie obietnice chcesz spełniać, niektórych pewnie nawet nie miałaś zamiaru, a ty się przecież nie zmieniasz, więc one też powinny o tym wiedzieć. Powinnam je uprzedzić, jak to wszystko może wyglądać, bo nie musi być tak jak ze mną, może tylko mi się to przytrafiło i po mnie już taka nie będziesz. Nie wiem tego. I się nie dowiem, nie chcę się dowiedzieć. Wiem, że mogłabym powiedzieć tym wszystkim dziewczynom, że serce oddane tobie jest bezpieczne tylko przez jakiś czas. Ale nie powiem tego. Niech każda cierpi tak jak ja cierpię. Widzisz, tego też nauczyłam się od ciebie. Kiedyś nie umiałabym życzyć krzywdy innym. /black-lips
|
|
 |
Każdy ma jakieś miejsce, w którym oddycha mu się najlepiej.
|
|
 |
spróbuj zamknąć oczy i pomyśl o mnie chwilę. poszukaj w umyśle tylko tych chwil, które były dobre. nie zważaj na to, że coś wychodziło nie tak. przecież staraliśmy się wszystko naprawiać. przecież zmuliła by nas ta monotonia. przecież nie zawsze musiało być słodko. przecież kłótnie czegoś nas uczą. przecież zrozumieliśmy, że mimo wszystko jesteśmy dla siebie, że to co jest teraz między nami jest cholernie ważne, że Ty i ja tworzymy jedność, że to co jest między nami wciąż trwa i wciąż jest ważne. to chyba miłość. / notte.
|
|
 |
kiedy zaczyna nam naprawdę zależeć, jeden moment, jeden gest, jedno słowo za dużo, może wszystko zniszczyć.
|
|
 |
|
tak, to jest ten dzień, jesteeeem najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi ♥
|
|
 |
-jadłeś?
-jadłeś?
- czy Ty mnie przedrzeźniasz?
-czy Ty mnie przedrzeźniasz?
- kocham Cię
- tak, jadłem
|
|
 |
dziękuje za to, że mogłam poczuć się właśnie tak, jak poczułam się dzisiaj.
|
|
 |
|
-Nie znam go. -Ej, młoda. Przecież to Twój były. -Widzisz, kiedyś wiedziałam o nim wszystko. W ciemno poszłabym za nim w ogień, bo byłam przekonana, że warto. Nie chodziło o to, że znałam jego ulubiony kolor czy rozmiar ciuchów. Chodziło o to, że mogłam przewidywać jego zachowania w danej sytuacji, dobrze wiedziałam co go irytuję, a co cieszy. Przecież rozumieliśmy się bez słów i był tak cholernie bliski, rozumiesz. -Więc jednak go znasz. -Już nie. Patrząc na niego, oczy poznają, serce nie. Staliśmy się sobie obcy już dawno temu. Nie wiem kim jest teraz, wiem kim był wtedy, ale to nieaktualna postać./esperer
|
|
 |
dni czasami są tak bardzo ciężkie, że oddech zdaje się być najcięższą czynnością, którą muszę wykonywać przez najbliższe 24h.
|
|
|
|