 |
`I sobą też gardzę, bo cierpię przez to że:
Nie potrafię czasem odwrócić się plecami
Od tych ludzi którzy ranią mnie i mają mnie za nic..
|
|
 |
` Weź moją dłoń, uwierz mi odrzuć swój strach
Chodź ze mną gdzieś, nawet na drugą stronę lustra
Uwierz mi widziałem tamten świat, jest piękny
To nasze przeznaczenie choć obaj jesteśmy ślepi
|
|
 |
` Chociaż na chwilę pomóż mi iść, nie będzie lekko
Tą drogą cierni może ku krawędzi, chodź ze mną
|
|
 |
` Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną
Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną ..
|
|
 |
` Uśmiech przez łzy- to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić
|
|
 |
` Los wspomnień mroczna moc
Gdzie dziś marzenia nasze są?
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
|
|
 |
` Nie znam Cię, ale stąd czuję twój smutek,
Czuje serca bicie, czuje, że chciałbyś uciec..
|
|
 |
` Gdybym miał wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam,
bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać.
|
|
 |
` Wiesz ze zaraz zacznę tęsknić bo skończy się ten sen
i chcę czuć to ciepło zawsze i mogę z Tobą milczeć..
|
|
 |
` szczęście - pojęcie względne, nie szukam go już wszędzie..
|
|
 |
` jakiś głos szeptał do ucha ostatnią część wersu
że ty i ja, że jak to tak i że to nie ma sensu..
|
|
 |
` Powiedz mi to szczerze patrząc prosto w oczy,
czy to ciebie znów widziałem wczoraj w barwach nocy
|
|
|
|