 |
`
czytałam ci gazety i rozwiązywaliśmy razem krzyżówki
wpisując najdziwniejsze hasła w sześcioliterowe kolumny.
byłeś najcieplejszym promieniem słońca na moim chłodnym ciele
i najchłodniejszym strumieniem wody w upalne dni.
|
|
 |
Mówiłeś, że mam o Tobie zapomnieć, bo nie chcesz, żeby ktokolwiek przez Ciebie cierpiał, a tak naprawdę pogrążałeś mnie jeszcze bardziej, sprawiając wrażenie, że masz jakiekolwiek uczucia.
|
|
 |
Bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy [net.]
|
|
 |
czy przy słowie 'zainteresowania' mogę wpisać Twoje imię?
|
|
 |
- Patrz, materiał na męża.
- Skąd wiesz?
- Ma przekute ucho.
- No i?
- Zna ból i kupuje biżuterię. [net.]
|
|
 |
a teraz podejdź do mnie. weź ten swój stempelek z napisem "zaliczona" i pierdolnij mi nim w czoło. [net]
|
|
 |
` * Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają do nas należeć, tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane.
`
|
|
 |
` *
* Cóż to za nieopisana ulga, mieć poczucie bezpieczeństwa przy innej osobie, nie musieć ważyć myśli, ani mierzyć słów, lecz wylewać je wszystkie z siebie wiedząc, że wierna dłoń przyjmie je i zachowa... `
|
|
 |
` Nie lubię mężczyzn, za którymi wlecze się dymiący ślad zapłakanych kobiet.
`
|
|
 |
` Obudził się z nadejściem świtu i od razu poczuł obok siebie jej śpiące ciało. Leżała wtulona w jego ramię. Czuł na skórze jej oddech i miękkie podnoszenie się i opadanie piersi. Prawą nogę przełożyła nad nim, a jej prawa dłoń leżała nad jego sercem. Na udzie zaś czuł delikatne kłucie jej podbrzusza. Była to wyjaśniająca godzina prawdy, kiedy zazwyczaj mężczyźni odchodzą, a kobiety chcą, aby zostali. `
|
|
 |
` Chyba to właśnie jest wieczność. Po prostu jeden długi ciąg takich „teraz”. I chyba też wszystko, co można zrobić, to spróbować żyć jednym teraz w danej chwili, nie zawracać sobie głowy poprzednim teraz albo następnym teraz.`
|
|
|
|