 |
|
Nie ma kryjówki przed wspomnieniami
|
|
 |
|
` palcami powoli wodził po ciele,
szeptał do ucha czułe słowa,
że ta noc spełnionym jest marzeniem i zaczniemy
wszystko od nowa.
|
|
 |
|
` Wiem, że pachniał jak facet mojego życia.
|
|
 |
|
` teraz Ty i my czyli ludzie po przejściach
|
|
 |
|
` Chodź pokaże Ci miasto z perspektywy chmur,
razem z wiatrem ponad wieżowcami, skrót
do wolności wrót i przed siebie za światłem.
|
|
 |
|
` nie odnajdziesz uczuć w dużych cyckach bez serca
|
|
 |
|
` chodź pokażę Tobie świat jaki pokochałbyś
|
|
 |
|
` Chłonę serce, każdą sekundę, oddech,
nie mów mi w jaką przyszłość przyjdzie pojutrze spojrzeć.
|
|
 |
|
` Powietrze porywa moje problemy przyziemne,
dziś czuję się jak Bóg, każde pragnienie spełnię
|
|
 |
|
` Ponad chmurami, tu gdzie ziemi nie widać,
a pragnienia z marzeniami tworzą latający dywan
|
|
 |
|
` czuje jakbym miał skrzydła, unoszę się nad miastem
|
|
 |
|
` z małego problemu robisz problemów galaktykę
|
|
|
|