 |
`
Leżymy razem martwi, wszyscy się o nas martwią,
Mogę powiedzieć tylko jedno - było warto,
Dzięki Tobie skumałem że ten brzydki świat jest piękny,
I nie liczy się tutaj nic (nikt) tylko momenty,
|
|
 |
` Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać,
I tak przeżyłem więcej niż przeciętniacy,
Bo nie bałem się wziąć swojego życia w swoje łapy
|
|
 |
` To jak choroba na którą nie ma leków
Nie powtórzę już nigdy tych samych błędów
|
|
 |
` Wydycham powoli Ciebie razem z powietrzem
Spoglądam nad siebie, ty unosisz się na wietrze
|
|
 |
` Czuje smak gorzkiej nadziei na swoim ciele
Zapada zmrok, uwierz wtedy jest najgorzej
Zakładam słuchawki, coś tam mruczę pod nosem
Byle tylko nie musieć wyobrażać sobie
Że jesteś tu, dokładnie leżysz koło mnie..
|
|
 |
`
Ciągle w mym sercu, chociaż jest tak daleko
Oddzieleni, kurtyną, zwodzonym mostem, rzeką
Kiedyś na wyciągnięcie ręki dziś już dalej..
|
|
 |
` To co w nas było już się skończyło dawno
Bo ile można być między kłamstwem a prawdą?
|
|
 |
"Potrzebuję odizolowania od świata, w którym nie ma Ciebie."
|
|
 |
"ogarnij mnie . tak po prostu wylecz mnie z siebie."
|
|
 |
"pytasz co u mnie ? po staremu. nadal jesteś dla mnie najważniejszy."
|
|
 |
"Po pewnych słowach, przestaje się czekać."
|
|
 |
"brakuje Ci tylko jednej osoby. a wydaję się
jakby nikogo nie było."
|
|
|
|