 |
Ile jeszcze razy będę musiała się nieszczęśliwie zakochać , by ogarnąć swoją naiwność , by nauczyć ją , że faceci , gdy obiecują , że chcą być ze mną na Zawsze , to tak naprawdę znaczy na 5 miesięcy ?\eksperymentalna
|
|
 |
Dopiero co się pojawiłeś , nawet nie zdążyłam zaparzyć herbaty , a już próbujesz uciec ? \eksperymentalna
|
|
 |
Ile jeszcze będę musiała wypić whiskey , wódki , piwa . Ile jeszcze będę musiała wydać pieniędzy na fajki , by wkońcu Cię zatopić , żeby dać Ci kartkę z napisem ''Przeszłość." ?! \eksperymentalna
|
|
 |
To świat nauczył mnie być pesymistyczną realistką , to Ci pieprzeni ludzie ! /eksperymentalna
|
|
 |
Wszyscy chcą kochać , być kochanymi . Wszyscy chcą być szczęśliwi , szczerze uśmiechnięci . Nikt z Nas nie chcę przecież cierpieć , płakać , siedzieć w kłębach dymu papierosowego , pełnego samotności. /eksperymentalna
|
|
 |
Spotykamy na swej drodze kogoś dzięki komu pojawia się uśmiech , kogoś kto pozwala nam zapomnieć o wszystkich złych , dotychczasowych przeżyciach , zaczyna nas uzależniać swoją osobą , piorunować dotykiem , łaskotać ustami , leczyć uszy pięknymi słowami , leczyć serce spojrzeniami , a gdy już nas uleczy ze smutku , po prostu znika . \eksperymentalna
|
|
 |
Mamo powiedz mi , że to tylko zły sen . Mamo proszę ! Mamo powiedz mi , że nie zostawił mnie , przecież tyle mi obiecał , Mamo powiedz mi , że gdy rano otworzę oczy będę miała ochotę by żyć , powiedz , że na ekranie telefonu będzie wiadomość od Niego . Mamo , czemu milczysz ?! . \eksperymentalna
|
|
 |
Najgorsze są noce , gdy wszyscy już śpią , a ja ze łzami w oczach znów odpalam kolejną fajką z nadzieją , że może w dymie papierosa odnajdę Twoją twarz. \eksperymentalna
|
|
 |
Potrzebuję nowego serca , te już wystarczająco zniszczyli osobnicy płci przeciwnej . \eksperymentalna
|
|
 |
kiedy Cię widzę to czuję, że nawet moje serce się uśmiecha.
|
|
 |
nie zapiję dwudziestej tabletki, dwudziestym łykiem wódki. bo łudzę się, że już za dziewiętnastym zadzwonisz do mnie i powiesz, że jednak chcesz ze mną spędzić resztę życia. zresztą nie chcę mieć wygrawerowane na nagrobku - umarła bo nie umiała żyć.
|
|
 |
- zapewnij mnie, że nigdy nie pokochasz innej. - nie mogę. - słucham?! - będzie inna. i na pewno będę ją kochał. na pewno będzie do Ciebie wołała 'mamusiu'.
|
|
|
|