|
To jest ten moment,kiedy nie wiadomo,co powiedzieć. Łzy same cisną się do oczu, a ty po prostu na to patrzysz. Boisz się coś zrobić, lęk zatruwa twoje myśli. Nie możesz tego znieść, ale mimo wszystko nadal na to patrzysz. Nie potrafisz się obrócić, nie potrafisz zrezygnować. Stoisz tak tylko i gapisz się jak miłość zabiera Ci życie sprzed nosa. Nie wiesz co będzie dalej. Jesteś silna, ale to dla ciebie za dużo. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest odciąć się od ludzi, od świata. Jednak pewnego dnia gdy będziesz sama to wszystko powróci. I jedynym twoim pragnieniem będzie śmierć.
|
|
|
ja nie wiem, naprawdę nie wiem co będzie dalej. ale postanawiam żyć chwilą, za dużo już przecierpiałam żyjąc wspomnieniami.
|
|
|
to nie była zwykła miłość. i nie chodzi mi o to, że była wielka, wręcz przeciwnie. była małą miłością, która nie zdążyła jeszcze urosnąć.
|
|
|
i gapiąc się tak w niebo szukałam sposobu, by wrócić do czasu dzieciństwa. wtedy wszystko było takie proste, kochało się tylko rodziców, a największym bólem była zepsuta babka z piasku.
|
|
|
napisał, po kilku tygodniach. jeszcze wtedy byłam w stanie mu wybaczyć, za bardzo go kochałam. jednak czytając jego wiadomość potrafiłam tylko rzucić telefonem o ścianę. wtedy zrozumiałam, że sama siebie oszukuję. nie chciałam mu dać jeszcze jednej szansy, chciałam dać ją sobie. chciałam go potraktować tak samo, jak on potraktował mnie.
|
|
|
|