 |
|
Czasem może zabraknąć cierpliwości. Gdy po raz siódmy musisz coś tłumaczyć. Po raz siedemnasty poprawiać coś, po raz siedemdziesiąty wysłuchiwać niewiarygodnych usprawiedliwień. I radość, gdy po raz siedemdziesiąty siódmy zdobywasz się na to, by darować winę.
|
|
 |
|
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
|
Ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic, prócz jej braku.
|
|
 |
|
Malinowe życie zaplątane w gume do żucia.
|
|
 |
|
'Kocham Cię' zawiera stanowczo za mało ciepła, radości, uwielbienia, namiętności, za fascynowania i miłości którą Cię darzę.
|
|
 |
|
Miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne widaomości . Czekasz na jego zwykłe ' cześć ' ' siema ' lub w ostateczności tą pieprzoną emotikonke ? Czekasz .. czekasz i chuj . Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, ze nic się nie stało .. oszukujesz sie.
|
|
 |
|
mi po prostu tak przeraźliwie na Tobie zależy ,że czasem sama tego nie ogarniam .
|
|
 |
|
-Wydaje mi się,że znam Cie już całe wieki..
|
|
 |
|
To nie ważne,że po policzkach spływają mi łzy.. kiedy płaczę jest mi lżej.
|
|
 |
|
Moje serce
zmienia swój kształt
Już większe jest niż ja
Od nagłych wzruszeń pęka już
Pomoc nie mogę mu..
A czas...
płynie jakby nigdy nic..
głośno liczy moje łzy..
w jego ręce oddam się.,
poczekam kilka dni.
a gdy wreszcie znów.
stanę z Tobą twarzą w twarz..
powiem Ci,
jak było tu Ciebie brak..
|
|
 |
|
`Co jeśli Parys był przyjacielem Julii? Jej najlepszym przyjacielem? Jedyną osobą, której mogła zwierzyć się, jak bardzo cierpi po odejściu Romea? Co, jeśli nikt inny tak dobrze jej nie rozumiał i przy nikim innym tak dobrze się nie czuła? Jeśli był współczujący i cierpliwy? Jeśli się nią zaopiekował? Co, jeśli Julia nie umiała sobie wyobrazić bez niego dalszego życia? Jeśli w dodatku naprawdę ją kochał i zależało mu na jej szczęściu? Co, jeśli i ona kochała Parysa? Nie tak, jak Romea, to o oczywiste, ale dość mocno, by także pragnąć go uszczęśliwić?`
|
|
|
|