głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika evelinafurtak

Kocham Cię do szaleństwa  ale chyba właśnie nadszedł moment kiedy muszę pozwolić Ci odejść. Nie chcę Cię tracić  ale teraz to chwila kiedy musimy pójść w różne strony. My nie potrafimy iść razem  zawsze jedno idzie o krok szybciej od drugiego  a to nie ma sensu. Wiele mnie nauczyłeś  pokazałeś jak to jest prawdziwie żyć. Ja oddałam Ci serce i wszystko inne  co miałam. Zaryzykowałam i straciłam głowę dla Ciebie  dla Twojego uśmiechu. Dziś nie żałuję  ale wiem  że to nie może trwać dłużej. Musimy zostawić to wszystko za sobą. Być może Ty odejdziesz w milczeniu  a moje serce znów będzie krwawić  ale mam nadzieję  że każde z nas znajdzie swoje ukojenie  że każde z nas dostanie jeszcze jedną szansę na znalezienie szczęścia  które nie skończy się już nigdy. Kocham Cię  jesteś moją miłością  ale wiem  że to za mało  my po prostu musimy się pożegnać.    napisana

napisana dodano: 12 maja 2014

Kocham Cię do szaleństwa, ale chyba właśnie nadszedł moment kiedy muszę pozwolić Ci odejść. Nie chcę Cię tracić, ale teraz to chwila kiedy musimy pójść w różne strony. My nie potrafimy iść razem, zawsze jedno idzie o krok szybciej od drugiego, a to nie ma sensu. Wiele mnie nauczyłeś, pokazałeś jak to jest prawdziwie żyć. Ja oddałam Ci serce i wszystko inne, co miałam. Zaryzykowałam i straciłam głowę dla Ciebie, dla Twojego uśmiechu. Dziś nie żałuję, ale wiem, że to nie może trwać dłużej. Musimy zostawić to wszystko za sobą. Być może Ty odejdziesz w milczeniu, a moje serce znów będzie krwawić, ale mam nadzieję, że każde z nas znajdzie swoje ukojenie, że każde z nas dostanie jeszcze jedną szansę na znalezienie szczęścia, które nie skończy się już nigdy. Kocham Cię, jesteś moją miłością, ale wiem, że to za mało, my po prostu musimy się pożegnać. / napisana

Cz.4 Rezygnuję. Powoli  z bólem serca  ciągle nie mając odwagi  ani pewności  że dobrze robię. Rezygnuję  pomimo tego  że w czasie tych siedmiu miesięcy było też wiele uśmiechu  dobrych chwil i bycia w jego objęciach. Rezygnuję  choć tak ogromnie nie chcę  choć tak cholernie zależy mi na nim i jego obecności w moim życiu. Rezygnuję  bo muszę. Po prostu chyba tak trzeba. Modliłam się o szansę   dostałam ją. Prosiłam Boga o miesiąc z nim  otrzymałam o wiele więcej. Jestem za to wdzięczna  aczkolwiek zapomniałam o jednym. Zapomniałam poprosić Boga  aby wlał w jego serce miłość do mnie  bo bez tego  ani rusz dalej. Teraz proszę  ale chyba już wyczerpałam swój limit  a może po prostu tak ma właśnie być. Może otrzymałam tą drugą szansę tylko po to  aby łatwiej było mi zapomnieć  przestać mieć wyrzuty sumienia  bo przecież tym razem zrobiłam naprawdę wiele  aby było inaczej. Mam nadzieję  że zrobiłam wszystko. Wszystko  co mogłam. Wszystko.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 12 maja 2014

Cz.4 Rezygnuję. Powoli, z bólem serca, ciągle nie mając odwagi, ani pewności, że dobrze robię. Rezygnuję, pomimo tego, że w czasie tych siedmiu miesięcy było też wiele uśmiechu, dobrych chwil i bycia w jego objęciach. Rezygnuję, choć tak ogromnie nie chcę, choć tak cholernie zależy mi na nim i jego obecności w moim życiu. Rezygnuję, bo muszę. Po prostu chyba tak trzeba. Modliłam się o szansę - dostałam ją. Prosiłam Boga o miesiąc z nim- otrzymałam o wiele więcej. Jestem za to wdzięczna, aczkolwiek zapomniałam o jednym. Zapomniałam poprosić Boga, aby wlał w jego serce miłość do mnie, bo bez tego, ani rusz dalej. Teraz proszę, ale chyba już wyczerpałam swój limit, a może po prostu tak ma właśnie być. Może otrzymałam tą drugą szansę tylko po to, aby łatwiej było mi zapomnieć, przestać mieć wyrzuty sumienia, bo przecież tym razem zrobiłam naprawdę wiele, aby było inaczej. Mam nadzieję, że zrobiłam wszystko. Wszystko, co mogłam. Wszystko. / he.is.my.hope

Cz.3 Starałam się z całych sił  ale nie zawsze byłam taka jaka chciałam być. Wiele błędów może nie popełniłam już w relacjach z nim  ale były i takie  które zostały niestety powtórzone. Potknęłam się w swoim postępowaniu tak wiele razy na rzeczach sprawach  które miałam przecież przetrzymać. Przeliczyłam się. Widać  nikt nie jest tak silny  jak nam się samym wydaje. Na pewno nie ja. Miałam trwać przy nim tak długo  jak długo On zechce żebym była w jego życiu. Tymczasem sama powoli przygotowuję się do rezygnacji  odejścia  zamknięcia tego rozdziału nazwanego jego imieniem  tylko dlatego  że w jego oczach nie widzę uczuć do mnie. Nie widzę  ale przecież miałam świadomość tego jak jest  przecież skoro raz ze mnie zrezygnował  było wiadome  że nie kochał mnie mocno  ani prawdziwie. Wiedziałam przecież o tym  że być może nie rozbudzę w nim już żadnych uczuć  ani emocji  a mimo to twierdziłam  że przetrzymam wszystko i sama nie zrezygnuję.

he.is.my.hope dodano: 12 maja 2014

Cz.3 Starałam się z całych sił, ale nie zawsze byłam taka jaka chciałam być. Wiele błędów może nie popełniłam już w relacjach z nim, ale były i takie, które zostały niestety powtórzone. Potknęłam się w swoim postępowaniu tak wiele razy na rzeczach,sprawach, które miałam przecież przetrzymać. Przeliczyłam się. Widać, nikt nie jest tak silny, jak nam się samym wydaje. Na pewno nie ja. Miałam trwać przy nim tak długo, jak długo On zechce żebym była w jego życiu. Tymczasem sama powoli przygotowuję się do rezygnacji, odejścia, zamknięcia tego rozdziału nazwanego jego imieniem, tylko dlatego, że w jego oczach nie widzę uczuć do mnie. Nie widzę, ale przecież miałam świadomość tego jak jest, przecież skoro raz ze mnie zrezygnował, było wiadome, że nie kochał mnie mocno, ani prawdziwie. Wiedziałam przecież o tym, że być może nie rozbudzę w nim już żadnych uczuć, ani emocji, a mimo to twierdziłam, że przetrzymam wszystko i sama nie zrezygnuję.

Cz.2 Tym razem miałam być twarda  miałam nie płakać. Nie dopuszczać do sytuacji  takich jak tamtego nieszczęsnego dnia  gdy postanowił zrezygnować z nas. Nie mieć pretensji  nie milczeć  nie krzyczeć  nie gniewać się  a zapominać  rozmawiać  wybaczać  czekać i czekać. Być i kochać  nawet wtedy  kiedy znowu oddala się ode mnie  choć jeszcze kilka dni wcześniej był o wiele bliżej. Obiecałam sobie  że będę panować nad emocjami  myślami  że nie pozwolę  aby nieufność dominowała w uczuciach  jakie mam do niego. Tak wiele chciałam wytrzymać  aż do momentu  gdy to On podejmie jakąś decyzję. Decyzję życia ze mną  albo beze mnie. To już siedem miesięcy  siedem miesięcy niepewności  rozczarowań  czekania  strachu  tęsknoty  chowania dumy  wybaczania  zapominania. Siedem miesięcy mojego codziennego odchodzenia  siedem miesięcy zostawania przy nim. Kilka kłótni  których miało nie być. Wiele pretensji  do których miałam nie dopuścić i słów  które nie powinny ujrzeć światła dziennego.

he.is.my.hope dodano: 12 maja 2014

Cz.2 Tym razem miałam być twarda, miałam nie płakać. Nie dopuszczać do sytuacji, takich jak tamtego nieszczęsnego dnia, gdy postanowił zrezygnować z nas. Nie mieć pretensji, nie milczeć, nie krzyczeć, nie gniewać się, a zapominać, rozmawiać, wybaczać, czekać i czekać. Być i kochać, nawet wtedy, kiedy znowu oddala się ode mnie, choć jeszcze kilka dni wcześniej był o wiele bliżej. Obiecałam sobie, że będę panować nad emocjami, myślami, że nie pozwolę, aby nieufność dominowała w uczuciach, jakie mam do niego. Tak wiele chciałam wytrzymać, aż do momentu, gdy to On podejmie jakąś decyzję. Decyzję życia ze mną, albo beze mnie. To już siedem miesięcy, siedem miesięcy niepewności, rozczarowań, czekania, strachu, tęsknoty, chowania dumy, wybaczania, zapominania. Siedem miesięcy mojego codziennego odchodzenia, siedem miesięcy zostawania przy nim. Kilka kłótni, których miało nie być. Wiele pretensji, do których miałam nie dopuścić i słów, które nie powinny ujrzeć światła dziennego.

Cz.1 Pamiętam dni  kiedy modliłam się  aby On wrócił do mojego życia i mogła wszystko zmienić. Zależało mi  aby otrzymać szansę i chociaż na miesiąc być obecną znowu obok niego  żeby zechciał i pozwolił mi na nowo wzbudzić te same uczucia i emocje co kiedyś. Chociaż miesiąc. Nie prosiłam Boga o więcej. Po prostu wierzyłam  że jeśli otrzymam tą szansę to zniosę wszystko  będę czekała tak długo jak długo będzie On tego potrzebować. Dostałam ją  mogę być przy nim  ale bez żadnych jego obietnic  a moich oczekiwań. Wiedziałam  że to będzie bardzo długa droga okupiona czekaniem  czekaniem  czekaniem  jeśli kiedykolwiek mielibyśmy być jeszcze tak naprawdę razem. Myślałam jednak  że będzie to trochę łatwiejsze.Myślałam  że mogę poczekać i żyć z niepewnością. Myślałam  że mogę znosić tę niepewność tak długo  dopóki istnieje szansa  że będziemy razem. Myślałam  że przetrzymam wszystko  naprawdę wszystko dopóki miałam świadomość  że mamy przed sobą jeszcze jakąś szansę.

he.is.my.hope dodano: 12 maja 2014

Cz.1 Pamiętam dni, kiedy modliłam się, aby On wrócił do mojego życia i mogła wszystko zmienić. Zależało mi, aby otrzymać szansę i chociaż na miesiąc być obecną znowu obok niego, żeby zechciał i pozwolił mi na nowo wzbudzić te same uczucia i emocje co kiedyś. Chociaż miesiąc. Nie prosiłam Boga o więcej. Po prostu wierzyłam, że jeśli otrzymam tą szansę to zniosę wszystko, będę czekała tak długo jak długo będzie On tego potrzebować. Dostałam ją, mogę być przy nim, ale bez żadnych jego obietnic, a moich oczekiwań. Wiedziałam, że to będzie bardzo długa droga okupiona czekaniem, czekaniem, czekaniem, jeśli kiedykolwiek mielibyśmy być jeszcze tak naprawdę razem. Myślałam jednak, że będzie to trochę łatwiejsze.Myślałam, że mogę poczekać i żyć z niepewnością. Myślałam, że mogę znosić tę niepewność tak długo, dopóki istnieje szansa, że będziemy razem. Myślałam, że przetrzymam wszystko, naprawdę wszystko dopóki miałam świadomość, że mamy przed sobą jeszcze jakąś szansę.

Świetne! szkoda tylko  że tyle musi być w tym smutku. teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Świetne! szkoda tylko, że tyle musi być w tym smutku. do wpisu 10 maja 2014
Wiele razy w jednej sekundzie przestawałam Cię kochać  ale zaraz w następnej zaczynałam od nowa. Nawet zapominałam o Tobie na jedną chwilę tylko po to  aby w kolejnej znów pamiętać o Twoich oczach. Próbowałam zniszczyć wspomnienia  wmówić sobie  że to wszystko to tylko sen  że tak naprawdę nigdy Cię przy mnie nie było. Ale zaraz  za chwilę wszystko wokół próbuje mi przypomnieć  że jednak kiedyś tutaj byłeś  że ściany wyraźnie słyszały Twój głos. Nagle mam głowę pełną Ciebie i każda próba zapomnienia kończy się porażką. Nie potrafię przerwać tego rozdziału  cały czas kręcę się w kółko  nie umiem wybrać odpowiedniej drogi  bo bez Ciebie każda wydaje się być zła. To wszystko to dla mnie za wiele  jestem zagubiona. Chcę się Ciebie pozbyć jednocześnie bojąc się Cię stracić. To jak psychoza  jak zwykłe wariactwo  ale nie  to tylko miłość   ta nieodwzajemniona.    napisana

napisana dodano: 9 maja 2014

Wiele razy w jednej sekundzie przestawałam Cię kochać, ale zaraz w następnej zaczynałam od nowa. Nawet zapominałam o Tobie na jedną chwilę tylko po to, aby w kolejnej znów pamiętać o Twoich oczach. Próbowałam zniszczyć wspomnienia, wmówić sobie, że to wszystko to tylko sen, że tak naprawdę nigdy Cię przy mnie nie było. Ale zaraz, za chwilę wszystko wokół próbuje mi przypomnieć, że jednak kiedyś tutaj byłeś, że ściany wyraźnie słyszały Twój głos. Nagle mam głowę pełną Ciebie i każda próba zapomnienia kończy się porażką. Nie potrafię przerwać tego rozdziału, cały czas kręcę się w kółko, nie umiem wybrać odpowiedniej drogi, bo bez Ciebie każda wydaje się być zła. To wszystko to dla mnie za wiele, jestem zagubiona. Chcę się Ciebie pozbyć jednocześnie bojąc się Cię stracić. To jak psychoza, jak zwykłe wariactwo, ale nie, to tylko miłość - ta nieodwzajemniona. / napisana

 I powiedz mi czy wciąż go kochasz? Gdy wiesz  że nic nie jest takie jak chcesz. I nie będzie już jak chcesz by było. I teraz gdy już wiesz  że on nie jest tym kim chcesz. Czy wierzysz w miłość?

he.is.my.hope dodano: 9 maja 2014

"I powiedz mi czy wciąż go kochasz? Gdy wiesz, że nic nie jest takie jak chcesz. I nie będzie już jak chcesz by było. I teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz. Czy wierzysz w miłość?"

'' Mówi się  że czasami najlepszą rzeczą  jaka nas spotyka w życiu  jest dar drugiej szansy  abyśmy nareszcie zrobili to  co powinniśmy byli zrobić za pierwszym razem. Każdy zasługuje na drugą szansę. ''

he.is.my.hope dodano: 9 maja 2014

'' Mówi się, że czasami najlepszą rzeczą, jaka nas spotyka w życiu, jest dar drugiej szansy, abyśmy nareszcie zrobili to, co powinniśmy byli zrobić za pierwszym razem. Każdy zasługuje na drugą szansę. ''

http:  www.photoblog.pl cytattowaa 156937465 9.html sprawdźcie czy nie ma tutaj waszych wpisów  bo moje się znalazły i to bez podpisu oczywiście.

mr.lonely dodano: 9 maja 2014

http://www.photoblog.pl/cytattowaa/156937465/9.html sprawdźcie czy nie ma tutaj waszych wpisów, bo moje się znalazły i to bez podpisu oczywiście.

Również dziękuję:  przyda się! Świetny wpis  mega prawdziwy teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Również dziękuję:) przyda się! Świetny wpis, mega prawdziwy do wpisu 8 maja 2014
CZ.1. Widziałam tylko szarości. W momencie znikły wszystkie kolory  rzeczywistość się załamała i nie było niczego  co mogłoby uzdrowić moją duszę. To wtedy skończył się mój świat chociaż nikt inny tego nie widział. Doświadczyłam na własnej skórze jak to jest żyć i umierać jednocześnie  jak to jest trwać przez tygodnie  miesiące w tęsknocie i bólu. Uczucia zabijały mnie od środka  wyżerały wszystko co miałam  a przecież kiedyś obiecywali  że miłość jest piękna  że dodaje siły i sprawia  że świat nie jest w niczym przeszkodą. Być może oni nie płakali tak wiele  może ich serca nie rozpadały się tak jak rozpadało się moje serce. Oni chyba nie cierpieli w momencie kiedy próbowali oddychać  nie szukali chwil wiecznej samotności. Ja poznałam smak nieodwzajemnionej miłości i wiem jak to kurewsko boli. To tak trudne uczucie kiedy jesteś w stanie poświecić wszystko  co masz tej drugiej osobie  a ona tego nie chce.

napisana dodano: 8 maja 2014

CZ.1. Widziałam tylko szarości. W momencie znikły wszystkie kolory, rzeczywistość się załamała i nie było niczego, co mogłoby uzdrowić moją duszę. To wtedy skończył się mój świat chociaż nikt inny tego nie widział. Doświadczyłam na własnej skórze jak to jest żyć i umierać jednocześnie, jak to jest trwać przez tygodnie, miesiące w tęsknocie i bólu. Uczucia zabijały mnie od środka, wyżerały wszystko co miałam, a przecież kiedyś obiecywali, że miłość jest piękna, że dodaje siły i sprawia, że świat nie jest w niczym przeszkodą. Być może oni nie płakali tak wiele, może ich serca nie rozpadały się tak jak rozpadało się moje serce. Oni chyba nie cierpieli w momencie kiedy próbowali oddychać, nie szukali chwil wiecznej samotności. Ja poznałam smak nieodwzajemnionej miłości i wiem jak to kurewsko boli. To tak trudne uczucie kiedy jesteś w stanie poświecić wszystko, co masz tej drugiej osobie, a ona tego nie chce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć