 |
'' Pamiętaj, czego się nauczyłaś i znów się zakochaj. Znajdź kogoś do pokochania i obdarz go bezwarunkową miłością. Po to właśnie istniejemy. ''
|
|
 |
Cz.3 Tak bardzo chciałam żeby to Twoje oczy patrzyły na mnie z podziwem, kiedy założę nową sukienkę i Twoje ramiona obejmowały mnie w talii tworząc z pocałunkiem złożonym na czole idealną kombinację. Chciałam być Twoją małą kobietką, a zarazem największą Twoją obrończynią. Poznając Cię, nie myślałam wtedy, że staniesz się kimś, w ręce kogo zechce złożyć swoje serce i przyszłość. Co więcej, śmiałam się wtedy z każdego, kto powiedział, że gdybyś nagle zniknął, moje życie już nigdy nie byłoby takie samo. Nie wierzyłam wtedy w to, nie planowałam wspólnego życia, nie zakładałam nawet, że staniesz mi się taki bliski. Wszystkie te pragnienia,które wciąż mam,a które już się nie spełnią, dojrzewały, kiedy byłeś obok mnie, obejmowałeś swoim ramieniem i szeptałeś do ucha czułe słowa. Zawładnąłeś moim sercem. Miałam dla nas plan na wspólną, szczęśliwą przyszłość, a Ty tak łatwo odszedłeś, pozostawiając tym samym tylko zgliszcza po moich niespełnionych marzeniach i łzy w oczach. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Chciałam być tą najważniejszą w Twoim życiu, stawiać czoła wspólnym problemom i z dumą patrzeć jak dorastają nasze największe skarby. Pragnęłam żebyś to właśnie zawsze był Ty, kiedy płakałabym i potrzebowała wtulić się w męskie ramionach, a także żebyś to samo mógł zrobić w moich, kiedy nie będziesz miał już na nic sił. Chciałam być świadkiem Twoich zwycięstw i wsparciem po porażkach. Smażyć Twoje ukochane naleśniki, wtedy kiedy nie miałabym na to ochoty, ale Ty byś chciał i nauczyć się robić dla Ciebie te cholerne dania mięsne, które zawsze przyprawiają mnie o zawrót głowy. Chciałam żebyś to właśnie Ty był powodem moich radości, smutków, cholernych bólów porodowych i kłótni o niepozmywane talerze. Pragnęłam przy Tobie i z Tobą wchodzić w dorosłe życie, dojrzewać do takiej miłości, która pozwoliłaby nam, mimo wszystkich trudności kochać się i dożyć wspólnej starości. Wiesz, marzyłam,aby nasze uczucie okazało się tym prawdziwym i niezniszczalnym.
|
|
 |
Cz.1 Pragnęłam spędzić z Tobą życie. Być przy Tobie w tych najlepszych i najgorszych chwilach. Budzić się co rano w Twoich ramionach i czasem zasypiać do siebie plecami po każdej niepotrzebnej kłótni. Jeść wspólnie wytrawne śniadania, przypalone obiady i całkiem nie najgorsze kolacje. Chciałam zwiedzić z Tobą każdy odległy kraj jak i wszystkie uliczki naszego miasta. Chciałam żebyś trzymał mnie za rękę i pozwolił mi trzymać swoją przez całe nasze wspólne życie. Pragnęłam być z Tobą wczoraj, dzisiaj i każde następne jutro. Skończyć wspólnie studia, zapracować na nasz ciepły i bezpieczny dom, zwiedzić naszą Irlandię, wziąć ślub, a potem czekać na nasze dzieci, które byłyby dowodem naszej miłości. Marzyłam o stworzeniu z Tobą rodziny, o tych wszystkich popołudniach spędzonych na wspólnych zabawach z naszymi pociechami i zimowych wieczorach, którym towarzyszyłyby śmiechy i rodzinne ciepło przy oglądaniu bajek.
|
|
 |
Tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię , tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię. Cholera. Jestem beznadziejna. Wciąż to robię. Gdzie jesteś? Co u Ciebie? Jesteś szczęśliwy? Tęsknię strasznie za Tobą. / he.is.my.hope
|
|
 |
Jestem czy już mnie nie ma? Uciekam do miejsc, w których byłem sam, w których mogłem rozmawiać z samym sobą i dowiedzieć się czego tak naprawdę chcę. Patrzę w niebo, już któryś raz z kolei, lecz wciąż nie potrafię odnaleźć sensu zapisanego gdzieś w gwiazdach. Samoloty nade mną pokazują mi, że czas się jednak nie zatrzymał, a przecież właśnie o to tak uparcie prosiłem dziś Boga. Zgubiłem się w swojej duszy, jeszcze niedawno była moim drugim domem, w którym czułem się swobodnie. Dziś nie wiem czym jest i do kogo należy, wiem jedynie, że zniknąłem gdzieś za rogiem i szukam sensu, szukam miejsca, w którym znów będę mógł pomodlić się o Twój uśmiech, który zdarłem z Twej twarzy swoim zachowaniem./mr.lonely
|
|
 |
Przeważnie staram się walczyć o swoje do samego końca. Jednak nie zawsze mam na to siły. Teraz się poddałam. Chociaż może nawet nie tyle, że się poddałam jak zrozumiałam, że nic nie ma już sensu. Ile można walczyć o jedną osobę i o miłość? Mówią, że do samego końca, ale gdzie ten koniec? Ja chyba mój znalazłam właśnie teraz. Nie mam siły kolejny raz wchodzić w jego życie i niczym żebraczka prosić o miłość. Nie mogę się upokarzać, przecież to takie wyraźne, że on mnie nie kocha. Poddaje się. Z bólem serca poddaje się. Przegrałam najważniejszą walkę w swoim życiu - walkę o miłość. Chciałam dać wszystko, a zostałam z niczym. W życiu żadna walka nie jest sprawiedliwa, dlatego ja już kończę ten bój. / napisana
|
|
 |
W swoich wspomnieniach po raz kolejny czekam na niego,tak jakbym nie przyjmowała jego odejścia do wiadomości.Wraz z tymi wspomnieniami zawsze powraca coś jeszcze strach,że po mnie jednak nie przyjdzie.Uświadamiam sobie,że właśnie to najczęściej przy nim czułam.Tak naprawdę chyba nigdy nie czułam tego,że jest mnie pewny,że jestem najważniejsza,a jego wędrówka beze mnie nie miałaby sensu.Za każdym razem,kiedy odchodził łudziłam się,że po mnie wróci,choć w głębi siebie nigdy nie byłam o tym całkowicie przekonana. Ciągle towarzyszył mi strach, wtedy kiedy był w moim życiu, że odejdzie i nie będę potrafiła go zatrzymać jak również wtedy, gdy odchodził, wtedy bałam się, że o mnie zapomni i już nie wróci,bo znajdzie się ktoś lepszy ode mnie przy kim zechce zostać. Miałam rację. Traciłam go wiele razy,ale tym razem straciłam już na zawsze.Czuję się okropnie i bywają chwile,a czasem i dni,kiedy ta myśl rozrywa mi serce.Wszystko czego się bałam,spełniło się.On już nie wróci, wiem o tym./ h.i.m.h
|
|
 |
Nigdy nie spodziewałam się, że tak łatwo się zgubić w ramionach mężczyzny, tak łatwo stać się małą kobietką. Zbyt łatwo. Jedne oczy, uśmiech, ramiona, a tak bardzo potrafią zamieszać w sercu i życiu. I stać się sensem tego życia, albo pułapką z której trudno się wydostać, kiedy przyjdzie nam nagle żyć samemu. / he.is.my.hope
|
|
 |
Samotność to cena za cudowne chwile. / he.is.my.hope
|
|
|
|