 |
|
Dziękuję, że potrafisz przepraszać. Dziękuję, że starasz się szanować moje wartości i decyzje, chociaż są tak różne od Twoich. Dziękuję, że potrafisz przywrócić mi wiarę w Ciebie, której ostatnio tak często brakowało. Dziękuję, że jeszcze potrafisz mnie pozytywnie zaskoczyć i sprawić, że jakieś niezwykłe ciepło napływa do mojego wątpiącego we wszystko serca. Dziękuję, że przypomniałeś mi, że jednak potrafisz coś więcej niż tylko rozczarowywać, bo przez ostatnie miesiące o tym co w Tobie dobre już prawie zapomniałam. Dziękuję - za tych kilka pozornie zwykłych słów, które złożone w pewną całość stanowią dla mnie wielką wartość. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
"I fakt- masz wady. Ale przytulasz najlepiej na świecie."
|
|
 |
|
Kiedy nie było Jego przy mnie, powtarzałam sobie, że wybaczę mu wszystko, byle tylko na nowo pojawił się w moim życiu. Byłam pewna, że nadal będę potrafiła mu ufać, tak samo jak kiedyś. Nie zrażały mnie słowa innych, którzy powtarzali mi, że wcale nie będzie tak łatwo, a wręcz będzie trudno mi na nowo obdarzyć zaufaniem kogoś, kto mnie tak mocno zranił. Dziś wiem, że wszyscy mieli rację. Nie wróciliśmy do siebie, ale próbujemy odnowić kontakt. Dajemy sobie czas, ofiarujemy przyjażń, ale nie czuję już takiego bezpieczeństwa, które odczuwałam kiedyś. Brakuje już tej pewności, że mogę naprawdę na nim polegać i tego,że nie zniknie znowu z mojego życia. Chociaż serce bardzo pragnie zapomnieć i zaufać tak samo mocno jak dawniej, to jednak w umyśle, wszystko zostaje i sprawia, że coś nas hamuje, blokuje i wprowadza w lęk. Raz utracone zaufanie sprawia, że pomimo powrotu tej osoby do twojego życia, ty czekasz na kolejny atak i szykujesz się na jej ponowne odejście. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Miłość jest biegaczką, która nigdy nie wycofuje się z biegu, nawet jeśli jest bardzo wyczerpana. Nie poddaje się strachowi, ani nie rezygnuje z walki z powodu bezsilności. Walczy zawsze i do końca, bo we wszystkim pokłada nadzieje i zawsze ma nowy plan. Wiesz, miłość to piosenka, która nigdy się nie kończy, zatem nieustannie staraj się dopisywać do niej nowe wersy byle tylko trwała wiecznie. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Boję się tego, że mógłbyś do mnie wrócić, a później znów odejść. Cholernie boję się, że zaczniemy wszystko od nowa, a później nie damy rady przetrwać, że znów coś stanie nam na drodze i przez to kolejny raz ze mnie zrezygnujesz. Kocham Cię, szalenie Cię kocham i pragnę zasypiać u Twego boku każdej nocy, ale sam wiesz, że pewne wybory są bardzo trudne. Ja nie potrafię zapomnieć o miesiącach bólu i rozpaczy. Ciągle wraca do mnie to uczucie pękającego serca, kiedy mówiłeś, że dziś widzimy się po raz ostatni. Jeżeli zechcesz do mnie wrócić już nigdy mnie nie zostawiaj, proszę. Jeżeli odejdziesz, z pewnością umrę, ja nie dam rady drugi raz przejść przez to samo piekło. Kocham Cię i chcę być z Tobą, ale Ty musisz chcieć być ze mną. Musisz być pewny, że jestem tą jedyną, której już nigdy nie opuścisz, którą kochasz nad życie. Zrób wszystko co w Twojej mocy, abym nie musiała już cierpieć, błagam. / napisana
|
|
 |
|
Największą i najważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić w życiu, to kochać. Kochać bez względu na przeszkody, cierpienie, możliwość utraty, przegraną. Nie obawiaj sie kochać, gdyż tylko miłość, choć niekiedy przynosi smutek i ból, ma taką ogromną moc i nadaje sens naszemu życiu. Nie pozwól, aby strach przed przegraną wykluczył Cię z gry. Bez względu na to, co osiągniesz, jeśli nie bedziesz nikogo kochać, i tak poniesiesz porażkę. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Nie wiem jak to wszystko interpretować, ale sadzę, że nadeszła już chwila kiedy oboje jesteśmy pewni jak wiele straciliśmy tracąc siebie.Oboje tęsknimy, czekamy i oboje żałujemy, że życie wystawiło nas na tak cholerną próbę, której nie udało nam się przejść.Nie potrafimy żyć osobno, ale nie jestem pewna czy umielibyśmy znów być razem.Wiem, nikt nie mówił mi, że będzie łatwo.Nikt nie obiecywał, że życie jest proste, miłość łatwa w użyciu, a wszystko da się szybko zrozumieć.Przeliczyłam się sądząc, że moja miłość wystarczy i zwycięży wszystko, bo nie ma niczego silniejszego od tego uczucia.A jednak rozpadliśmy się w łzach i w ogromnym bólu i teraz nie wiemy czy da się coś zrobić aby to wszystko naprawić.Nie wiemy czy mamy na tyle sił, aby zacząć wspólne życie od nowa.Jesteśmy tak daleko od siebie, chociaż równocześnie tak bardzo sobie bliscy.Coś nas do siebie ciągnie, ale jest też coś co karze stać w miejscu.Oh miłość jest trudna i zupełnie nie wiem jak mam sobie z nią poradzić./napisana
|
|
 |
|
Im dłużej pozwala się kobiecie tesknić, tym bardziej rośnie miłosc.
|
|
 |
|
Nie podchodź do mnie, nie zagaduj. Nie staraj się mnie poznać, nie proś o dłuższy kontakt. Nie pytaj o nic, nie spotykaj się ze mną, nie przyzwyczajaj się. Nie mów, że mnie lubisz, że pragniesz czegoś więcej. Nie kochaj mnie. Ja wcale nie jestem dobrym człowiekiem. / napisana
|
|
 |
|
"Gdyby mi ktoś powiedział, gdybym miał choć odrobinę gwarancji, że będę mógł być z Tobą, choć przez rok, choć przez pół roku, a potem - śmierć, to bym pojechał do Ciebie. To nie melodramat; to wyznanie tego, który na pewno - z całym idiotyzmem i kabotynizmem - najwięcej Cię kochał. W końcu przyjdzie taka noc. kiedy prześpisz się z innym. Ja Ci się nigdy nie podobałem, ale to inna sprawa. Mnie lepiej być pijanym, niż myśleć, że ta chwila w końcu przyjdzie. Ale jeszcze nie rób nic ostatecznego. Jesteś taka młoda. Masz jeszcze czas. Każdy chce być szczęśliwy. Ja chciałem być szczęśliwszy od innych. Ale Bóg mnie ukarał. Balem się o Ciebie. Wiesz czego się bałem. Ale dzisiaj, to wszystko co nas dzieliło, nie wydaje się tak ważne.
(..) Ale czekaj. Jeszcze czekaj. Jesteś taka młoda. To nic nie znaczy, bo powinnaś właśnie teraz być szczęśliwa. Ale ja też jestem sam: pamiętaj, że jestem zupełnie sam. Jeszcze trochę czekaj. Jeszcze trochę, ja też nie jestem szczęśliwy.
Czekaj, czekaj."
|
|
 |
|
Gdybyś teraz stanął w moich drzwiach, to pewnie nie była bym w stanie powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham i jak długo czekałam na tą chwilę. Najpierw z pewnością wykrzyczałabym Ci w twarz ile kosztowała mnie Twoja nieobecność, jak bardzo bolał mnie każdy dzień. Rozpłakałabym się wspominając wszystkie samotne wieczory i nieprzespane noce. Wyrzuciłabym wszystko złe co przytrafiło mi się po Twoim odejściu, powiedziałabym jak znienawidziłam świat, ludzi, życie i jak bardzo zamknęłam się w sobie. Ciekawa jestem czy uwierzyłbyś, że można tak bardzo cierpieć z miłości, że można umierać od nowa każdego dnia i każdego dnia mówić sobie, że właśnie teraz tęskni się po raz ostatni, że można tak bardzo oszukiwać siebie i wszystkich dookoła, że już wszystko jest dobrze, a moje małe serce wreszcie zostało poskładane w spójną całość. Bez Ciebie jest tak cholernie źle, ale czy potrafisz uzmysłowić sobie ile żalu, bólu i tęsknoty mieści w sobie moje wątłe ciało? / napisana
|
|
|
|