|
Ty po naszym rozstaniu mlaskasz językiem w ustach innej dziewczyny, natomiast ja siedzę z butelką wódki przy muzyce , próbując zapić ten cholerny ból..
|
|
|
Myślisz, że nie chciałabym zapomnieć? oczywiście, że bym chciała ale jakoś cholera nie potrafię, chyba zbyt wiele dla mnie znaczyłeś.
|
|
|
Gdybym mogła cofnąć czas, uwierz że nawet nie wiedziałbyś jak mam na imię.
|
|
|
Dwa miesiące codziennego płaczu, tego cholernego cierpienia, litry wypitego alkoholu, kilkanaście wypalonych paczek papierosów, i sterty chusteczek. Tak, tęsknie.
|
|
|
Kazałeś mi zapomnieć, wiesz jak cholernie trudno zapomnieć o kimś kogo się kocha? w kim widziało się cały świat, mimo że nie raz mnie zraniłeś, mimo że nie raz płakałam przez Ciebie. Po prostu nie da się zapomnieć o kimś kto znaczył tak wiele.
|
|
|
Jestem pewna, że Ty już nawet nie pamiętasz.
|
|
|
Są dni kiedy przed spaniem, patrzę na Twoje zdjęcie w telefonie, i myślę dlaczego mi to zrobiłeś, w moim oczach momentalnie pojawiają się łzy, a ja po prostu jak jakaś głupia wtulam się do tego telefonu z Twoją tapetą.
|
|
|
Lubię wieczorami wracać do tych cholernych wspomnień, starych esemesów, czytać co pisaliśmy, wtedy czułam , że choć trochę Ci zależy.
|
|
|
a telefon wciąż milczy, żadnej wiadomości od Ciebie..
|
|
|
Wczoraj od naszego rozstania mija dokładnie dwa miesiące, cholerne dwa miesiące . A ja ? a ja nadal łudzę się, że się odezwiesz, że zatęsknisz, bo przecież chyba nie da tak łatwo skreślić tych pierdolonych siedmiu miesięcy.
|
|
|
Czasem bywają dni, że nie wyobrażam sobie życia z inną osobą, oprócz Ciebie, mimo że Ciebie już nie ma.
|
|
|
|