 |
Ciągle na coś czekasz... Ciągle o czymś marzysz... Czas i tak nie jest po Twojej stronie, więc po co te ciągłe myślenia wybiegające w przyszłość, które i tak się nie spełnią
|
|
 |
Długo o tym wszystkim myślałam i doszłam do wniosku, że to i tak by nie miało sensu. Jesteśmy całkiem inaczej nastawieni do świata... Co innego nas jara Kotek
|
|
 |
Bo układanie scenariuszy w głowie było jej pasją... Te scenariusze były jej marzeniami, które nigdy nie były w stanie się spełnić.
|
|
 |
Ona uwielbiała o nim marzyć... Choć wiedziała, że nigdy nie będą razem to i tak miała nadzieję... Nadzieję, która nigdy nie zgaśnie.
|
|
 |
|
jeszcze kiedyś Ci się przypomnę - we śnie, czy też normalnie. przejdę obok, będę stała na przystanku, oglądała ciuchy w sklepie, czy też wracała ze szkoły. zobaczysz mnie, i przypomnisz sobie - a jebane wspomnienia Cię zniszczą. i wierzę, że tak będzie - choć jeden, jedyny raz. / veriolla
|
|
 |
|
jak chcesz mi zaimponować, - podejdź, powiedz krótkie 'siema' i spędź ze mną resztę dnia. resztę tygodnia, i resztę wakacji. całą jesień, i zimę. święta, i ferie. wielkanoc, kolejne zakończenie roku, i następne lato. całe życie. /happylove
|
|
 |
przeżyjmy więcej, nie jesteśmy przecież rodzeństwem, Twoje oczy krzyczą seksem, gryzą mnie jak szerszeń. < 3
|
|
 |
|
siedzieliśmy na schodach pijąc piwo. milczał, wpatrując się w ziemię i bawiąc srebrną bransoletką, którą miał na lewym nadgarstku. nagle zacytował mi pezeta 'pamiętam jak przez maniury chlałem jak psychopata, wiesz pamiętam to jak dzis, dziś to wszystko wraca'. spojrzałam na Niego - miał tak bardzo smutne oczy. nie odezwał się już słowem, a ja doskonale wiedziałam , że przez cały ten czas chodziło o jedną pannę - tą, która tak bardzo rozjebała mu psychikę. / veriolla
|
|
 |
złap mnie za rękę. pokażemy, że warto żyć.
|
|
|
|