 |
Życie zazwyczaj trwa za krótko,
chcesz coś powiedzieć – no to mów.
|
|
 |
Patrzysz na mnie tymi swoimi oczami i uśmiechasz się w ten irytujący sposób i dajesz mi dobrze do zrozumienia, ze nigdy nie będzie " nas ", a i tak nadal kocham Cię jak idiotka i planuję jak będzie wyglądać nasza przyszłość.
|
|
 |
Panie Boże, dlaczego stawiasz mi go na drodze, skoro wiesz, że nie pozwolisz nam być razem?
|
|
 |
Jak się nic nie chce, to nic. A jak się coś zachce, to potem chce się i piwa i papierosa i seksu i przytulenia i wyjścia do ludzi. Wszystkiego, ja pieprzę.
|
|
 |
Moje serce zamarło na moment, potem ruszyło biegiem, potknęło się i padło na pysk
|
|
 |
-Co byś zrobiła gdybym dziś umarł ?
-Umarłabym jutro.
|
|
 |
wiesz lubię wieczory
lubię się schować na jakiś czas
i jakoś tak nienaturalnie
trochę przesadnie pobyć sama
|
|
 |
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
|
|
 |
Pamiętam, że nosiła klejnoty. I ładnie się ubierała. Jakby szykowała się do wyjścia. Ale nigdzie nie wychodziła. Nikt jej też nie odwiedzał.
|
|
 |
Tak mi smutno, bo tęsknię za Tobą. Kiedyś niby nic, a było fajnie, lepiej. napisz chociaż, co u mnie. Tęsknię, za kolegą takim jak Ty. Za tymi oczami i łobuzerskim uśmiechem. Nie będzie już tak jak kiedyś było. I to jest najsmutniejsze.
|
|
 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem. Jak on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce.
|
|
 |
Ciekawe czy też piszesz sms'a jak bardzo kochasz, a potem zamiast wysłać, zapisujesz go w wersjach roboczych ?
|
|
|
|