 |
w niektóre samotne wieczory nie chcę niczego więcej, niż schować się pod kocem, zamknąć oczy i umrzeć..
|
|
 |
nazwałabym Cię chujem, ale Ty już nawet nie staniesz.
|
|
 |
I tak się nagle wszystko urwało? Nagle się nie znamy? Że niby ta cienka linia między nami pękła?
|
|
 |
niezbędny do życia jest tlen, cała reszta to kwestia priorytetów.
|
|
 |
Odpycham go od siebie, chociaż chcę żeby był bliżej.
|
|
 |
i pomimo tego, że nie ma Cię obok zawsze jesteś w moim sercu. bo chociaż nie zdążyliśmy wziąć ślubu, przed samą sobą obiecałam Ci dozgonną wierność. zresztą, za każdym odpalanym zniczem czuję się jakbym zakładała Ci na palec obrączkę.
|
|
 |
przeszłość jest złośliwą suką, która uwielbia podstawiać nogi teraźniejszości.
|
|
 |
w dzisiejszych czasach to nie mężczyźni klękają przed kobietami tylko kobiety przed mężczyznami. ciekawe czy za niedługo zaczniecie nam też nakazywać wyciągania pierścionka?
|
|
 |
Najchętniej to zabiła bym się .
|
|
 |
nie chcę kolejnej nocy siedzieć na dachu i gwiazdom nadawać Twoich imion, aż do zmierzchu. kiedy wszystkie znikną zupełnie jak Ty. ale nadal to robię, każdego beznamiętnego wieczoru bo lubię kiedy wracają. modlę się, abyś poszedł w ich ślady.
|
|
 |
A od tamtego dnia, moje życie polega tylko na wdechu i wydechu.
|
|
 |
nieodwracalny to może być paraliż, ale nie utrata Ciebie, prawda?
|
|
|
|