 |
najgorsze jest chyba to, że wspomnienia wciąż wracają, a ja po prostu nie umiem zapomnieć
|
|
 |
Ja jestem jedną z tych, która przywiązuje się do każdego miłego słowa. Tą, która zawsze wszystko wyolbrzymia. Zależy mi na innych o wiele bardziej, niż ja kiedykolwiek znaczyłam coś dla nich. Robię sobie nadzieje, a potem płaczę. Staram się tylko, żeby nikt nie zauważył tego, że jestem smutna. Często się śmieję, bo kocham to. Taka już jestem. Cholernie wrażliwa i wesoła.
|
|
 |
Pozwoliłeś abym weszła do Twojego życia. Nie miałeś nic przeciwko temu abym uczyła się całego Ciebie, abym zakochiwała się z każdym nowym dniem i tęskniła do granic możliwości. Podobał Ci się sposób w jaki na Ciebie patrzyłam. Lubiłeś mój dotyk, moje pocałunki. Zdawałeś się być szczęśliwy, po raz pierwszy od naprawdę długiego czasu. Wtedy i ja byłam szczęśliwa, sądziłam, że już nic nas nie rozdzieli. Jednak nagle wszystko się zmieniło. Nie poradziłeś sobie z czymś co sam sobie wybrałeś i do dziś oboje płacimy za to ogromną cenę. Ja zaczynam sobie z tym jakoś radzić, pogodziłam się z pewnymi sprawami, ale Ty.. Ty coraz częściej dajesz mi do zrozumienia, że nadal jesteś tak bardzo pogubiony w całym swoim życiu. A ja z tym nie potrafię walczyć. Nie potrafię. / napisana
|
|
 |
Z czystym sercem mogę powiedzieć, że jesteś najwspanialszą niespodzianką jaką otrzymałam od losu. Moim oczkiem w głowie, moją drugą połową serca. Osobistym nauczycielem i aniołem stróżem przy boku. Motywacją do życia, oazą spokoju ale też zagadką na resztę dni.
|
|
 |
Kochałem ją,nie za to jak tańczyła z moimi aniołami,lecz za to w jaki sposób dźwięk jej imienia potrafił uciszyć moje demony
|
|
 |
W życiu nie ma prób, od razu zaczyna się przedstawienie.
|
|
 |
Lubię, gdy facet mówi..kiedy milczy podejrzewam, że myśli.
|
|
 |
Czuję się tak jakbym co najmniej wygrała życie.Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka dumna jestem, tak po prostu stoję przed własnym odbiciem i cieszę się sobie w twarz,całkiem szczerze i mogę sobie pogratulować,że o własnych siłach stoję na nogach.Taka głupia byłam,tak cholernie naiwna byłam siedząc przy nim zapłakana,jak ostatnia idiotka zanosiłam się płaczem oświadczając,że nie mam poza nim niczego więcej,że to cały mój świat,ale kurwa nie wiem dlaczego i skąd to wszystko,tłumaczyłam sobie,że to wielka miłość,nie jakaś tania zagrywka,płakałam i jeszcze wczoraj mogłabym ze sobą skończyć.A dziś trzymam pion kłaniając się po pas,bo uwierzysz,uwierzysz w to,że dałam radę?Skończyły się łzy i skończyło się wino,nadszedł poranek i już nie drżą mi usta,żadnych samobójczych myśli,choć gdybym umarła to szczęśliwa,bo wygrałam walkę z cholernym zauroczeniem,tak niszczącym i zaślepiającym,że przestałam powoli wiedzieć kim jestem,wygrałam to życie,wygrałam i żyję choć żyję bez niego/shony
|
|
 |
chciałabym mieć pewność, że nie zepsuje sobie życia jednym błędem. chciałabym mieć pewność, że nie zostanę sama. chciałabym mieć pewność, że nie opuszczą mnie przyjaciele. chciałabym mieć pewność, że więcej nie popełnię tych samych błędów. / pochlonieta.wspomnieniami
|
|
 |
Jeszcze nie raz Cię zaskoczę, bo chcę - wiem, że tak zrobię.
|
|
 |
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy, a teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło. / Sitek ♥
|
|
|
|