głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika etiennette

Miałam porzucić te myśli i nie myśleć już o Tobie  lecz wciąż jesteś w moim sercu i w nim będziesz nawet w grobie. Nie ma mnie już dziś przy Tobie i nie będzie mnie już wcale  lecz to był Twój własny wybór  by przekreślić życie całe.

welcometoreality dodano: 4 kwietnia 2013

Miałam porzucić te myśli i nie myśleć już o Tobie, lecz wciąż jesteś w moim sercu i w nim będziesz nawet w grobie. Nie ma mnie już dziś przy Tobie i nie będzie mnie już wcale, lecz to był Twój własny wybór, by przekreślić życie całe.

Idę na balkon  w ręku szlug  telefon w drugiej i napisałbym do Ciebie  ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie  ale wiem  że tego nie chcesz  wybełkotał że Cię kocham  tu jest źle i serio tęsknię.

welcometoreality dodano: 4 kwietnia 2013

Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię.

Tak  przyznaję  że jestem skomplikowana. Czasami po prostu nie potrafię ogarnąć tego bałaganu w mojej głowie. Przechodzę przez wojnę z samą sobą i zawsze przegrywam. W moim sercu zbyt często pojawia się sentyment  który przywraca wspomnienia do moich myśli. Mam chwilę załamania  czasami zagryzam zęby i wbijam paznokcie w swoją skórę  chcąc opuścić to ciało i stanąć obok  podcinając samej sobie gardło. Często kłócę się z głosem w mojej głowie  jednak on wciąż powtarza mi  że jestem nikim  że powinnam być idealna. Przez to mam problemy ze sobą  mam dość samej siebie... Owszem  w pewnym sensie jestem niezrównoważona psychicznie i nienawidzę siebie za to. Lecz skoro jesteś taki odważny jak mówisz przy swoich kumplach  czy jesteś teraz w stanie mnie pokochać?   welcometoreality

welcometoreality dodano: 3 kwietnia 2013

Tak, przyznaję, że jestem skomplikowana. Czasami po prostu nie potrafię ogarnąć tego bałaganu w mojej głowie. Przechodzę przez wojnę z samą sobą i zawsze przegrywam. W moim sercu zbyt często pojawia się sentyment, który przywraca wspomnienia do moich myśli. Mam chwilę załamania, czasami zagryzam zęby i wbijam paznokcie w swoją skórę, chcąc opuścić to ciało i stanąć obok, podcinając samej sobie gardło. Często kłócę się z głosem w mojej głowie, jednak on wciąż powtarza mi, że jestem nikim, że powinnam być idealna. Przez to mam problemy ze sobą, mam dość samej siebie... Owszem, w pewnym sensie jestem niezrównoważona psychicznie i nienawidzę siebie za to. Lecz skoro jesteś taki odważny jak mówisz przy swoich kumplach, czy jesteś teraz w stanie mnie pokochać? / welcometoreality

byłam w stanie rzucić wszystko  dosłownie wszystko   bo pracę  szkołę i wkurwionego faceta   tylko po to by czuwać nad Twoim zdrowiem. byłam w stanie nie spać osiemdziesiąt godzin  czuwając przy Twoim łóżku. byłam w stanie przesiadywać całe dnie na komendzie  modląc się  by Cię wypuścili. byłam  jestem i będę w stanie zrobić dla Ciebie wszystko   w końcu tylko Ciebie nazywam bratem.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 3 kwietnia 2013

byłam w stanie rzucić wszystko, dosłownie wszystko - bo pracę, szkołę i wkurwionego faceta - tylko po to by czuwać nad Twoim zdrowiem. byłam w stanie nie spać osiemdziesiąt godzin, czuwając przy Twoim łóżku. byłam w stanie przesiadywać całe dnie na komendzie, modląc się, by Cię wypuścili. byłam, jestem i będę w stanie zrobić dla Ciebie wszystko - w końcu tylko Ciebie nazywam bratem. || kissmyshoes

jeju  bardzo dziękuję Ci za taką motywację  jednak uważam  że jest mnóstwo genialniejszych osób :  teksty welcometoreality dodał komentarz: jeju, bardzo dziękuję Ci za taką motywację, jednak uważam, że jest mnóstwo genialniejszych osób :* do wpisu 2 kwietnia 2013
dziękuję za miłe słowa :  teksty welcometoreality dodał komentarz: dziękuję za miłe słowa :* do wpisu 2 kwietnia 2013
 nie rozumiem jak możesz mieć inne zdanie jak kurwa możesz się ze mną nie zgodzić  wyskoczyła do mnie siostra.czułam jak podnosi mi się ciśnienie i jak mam chęć przypierdolić Jej by w końcu zrozumiała. gówno wiesz  wydarłam się biorąc torebkę i kierując się do drzwi.zastawiła mi drogę wyrywając rzeczy z ręki. popierdoliło Cię.jeżeli teraz wyjdziesz i nie zmienisz zdania nie znamy się już  krzyknęła mi w twarz.zabolało zwłaszcza końcówka Jej wypowiedzi.spokojnie zabrałam z Jej rąk swoje rzeczy wzięłam głęboki oddech powiedziałam: za mało jeszcze wiesz o życiu by podskakiwać do mnie w ten sposób.za młodym szczylem jesteś by wiedzieć jak było  po czym wyszłam z domu.stała wpatrzona we mnie w oczach mając chęć zajebania mi.odwróciłam się w Jej kierunku  jeszcze na chwilę  po czym ze łzami w oczach powiedziałam: jeszcze wrócisz i będziesz błagać o ten kontakt.a i pamiętaj  i tak zawsze za Tobą pójdę nawet w najgorsze bagno jakie się wpierolisz  schodząc w dół po schodach.  kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 2 kwietnia 2013

"nie rozumiem,jak możesz mieć inne zdanie,jak kurwa możesz się ze mną nie zgodzić"-wyskoczyła do mnie siostra.czułam jak podnosi mi się ciśnienie,i jak mam chęć przypierdolić Jej,by w końcu zrozumiała."gówno wiesz"-wydarłam się,biorąc torebkę i kierując się do drzwi.zastawiła mi drogę,wyrywając rzeczy z ręki."popierdoliło Cię.jeżeli teraz wyjdziesz,i nie zmienisz zdania,nie znamy się już"-krzyknęła mi w twarz.zabolało,zwłaszcza końcówka Jej wypowiedzi.spokojnie zabrałam z Jej rąk swoje rzeczy,wzięłam głęboki oddech,powiedziałam:"za mało jeszcze wiesz o życiu,by podskakiwać do mnie w ten sposób.za młodym szczylem jesteś by wiedzieć jak było",po czym wyszłam z domu.stała wpatrzona we mnie,w oczach mając chęć zajebania mi.odwróciłam się w Jej kierunku, jeszcze na chwilę, po czym ze łzami w oczach powiedziałam:"jeszcze wrócisz,i będziesz błagać o ten kontakt.a,i pamiętaj, i tak zawsze za Tobą pójdę,nawet w najgorsze bagno jakie się wpierolisz",schodząc w dół po schodach.||kissmyshoes

za każdym razem  gdy tylko jestem w pracy  przychodzi i siada przy barze. nie znam ani Jego imienia  ani niczego o Nim nie wiem  oprócz tego  że ma zaskakująco dobry styl ubierania się  zielone oczy i zarost. za każdym razem gdy stoję na barze  dostaję od Niego napiwek   nigdy w formie pieniężnej. albo jest to słodko zawinięta karteczka z napisem:  uśmiechaj się tak częściej   albo pudełeczko  a w nim jakaś słodkość  różnie. nigdy nic nie mówi  tylko patrzy i uśmiecha się. jest tak bardzo intrygujący  i wydaje się być inteligentnym człowiekiem  zwłaszcza we wpisach  które zostawia na karteczkach. nigdy nie dopija drinka  i nigdy nie patrzy na inną kobietę  prócz mnie  a Jego forma flirtu wygrywa wszystko   bo zabija mnie ciekawość  i zżera brak cierpliwości  i nadzieja  że w końcu zamiast karteczki usłyszę jakieś słowa  które zapewne nie zabrzmią jak tani  tandetny podryw tylko sprawią  że ugną mi się kolana a na twarzy pojawi się ten niecodzienny uśmiech zainteresowania.   kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 2 kwietnia 2013

za każdym razem, gdy tylko jestem w pracy, przychodzi i siada przy barze. nie znam ani Jego imienia, ani niczego o Nim nie wiem, oprócz tego, że ma zaskakująco dobry styl ubierania się, zielone oczy i zarost. za każdym razem gdy stoję na barze, dostaję od Niego napiwek - nigdy w formie pieniężnej. albo jest to słodko zawinięta karteczka z napisem: "uśmiechaj się tak częściej", albo pudełeczko, a w nim jakaś słodkość, różnie. nigdy nic nie mówi, tylko patrzy,i uśmiecha się. jest tak bardzo intrygujący, i wydaje się być inteligentnym człowiekiem, zwłaszcza we wpisach, które zostawia na karteczkach. nigdy nie dopija drinka, i nigdy nie patrzy na inną kobietę, prócz mnie, a Jego forma flirtu wygrywa wszystko - bo zabija mnie ciekawość, i zżera brak cierpliwości, i nadzieja, że w końcu zamiast karteczki usłyszę jakieś słowa, które zapewne nie zabrzmią jak tani, tandetny podryw,tylko sprawią, że ugną mi się kolana,a na twarzy pojawi się ten niecodzienny uśmiech zainteresowania.|| kissmyshoes

Mamusiu  gdybyś wiedziała o wszystkich moich tajemnicach  bardzo byś się na mnie zawiodła. Może to jednak lepiej  że o niczym nie wiesz? Może to lepiej  że nie widzisz mojego roztrzaskanego serca  bo pewnie Twoje upadłoby z taką samą mocą tuż obok mojego. To może lepiej  że nie słyszysz jak płaczę  bo pewnie martwiłabyś się  a na Twojej twarzy tak rzadko gości uśmiech. Mamusiu  przepraszam  że wracam do domu zbyt późno i okłamuję Cię  gdzie idę. Nie chcę  abyś się o mnie bała  Twoje zdrowie jest dla mnie najcenniejszym skarbem. Przepraszam za wszystkie kłótnie i za to  że nigdy nie potrafię przyznać się do winy. Mamusiu  przepraszam  że Cię nie doceniam... szukam bliskich w obcych osobach  które wciąż mnie ranią  podczas gdy ta najbliższa osoba siedzi tuż za ścianą i tęskni za swoją małą córeczką  która przychodziła bezinteresownie  aby się przytulić. Przepraszam  że nie jestem idealna i że nie potrafię powiedzieć Ci tego wszystkiego prosto w oczy...   welcometoreality

welcometoreality dodano: 2 kwietnia 2013

Mamusiu, gdybyś wiedziała o wszystkich moich tajemnicach, bardzo byś się na mnie zawiodła. Może to jednak lepiej, że o niczym nie wiesz? Może to lepiej, że nie widzisz mojego roztrzaskanego serca, bo pewnie Twoje upadłoby z taką samą mocą tuż obok mojego. To może lepiej, że nie słyszysz jak płaczę, bo pewnie martwiłabyś się, a na Twojej twarzy tak rzadko gości uśmiech. Mamusiu, przepraszam, że wracam do domu zbyt późno i okłamuję Cię, gdzie idę. Nie chcę, abyś się o mnie bała, Twoje zdrowie jest dla mnie najcenniejszym skarbem. Przepraszam za wszystkie kłótnie i za to, że nigdy nie potrafię przyznać się do winy. Mamusiu, przepraszam, że Cię nie doceniam... szukam bliskich w obcych osobach, które wciąż mnie ranią, podczas gdy ta najbliższa osoba siedzi tuż za ścianą i tęskni za swoją małą córeczką, która przychodziła bezinteresownie, aby się przytulić. Przepraszam, że nie jestem idealna i że nie potrafię powiedzieć Ci tego wszystkiego prosto w oczy... / welcometoreality

Będę w pobliżu nawet wtedy  kiedy pomyślisz  że wszystko się skończyło.

przypadkowy dodano: 2 kwietnia 2013

Będę w pobliżu nawet wtedy, kiedy pomyślisz, że wszystko się skończyło.

Podeszłam do niej i uśmiechnęłam się  mówiąc  hej piękna   jednak ona nie chciała mi uwierzyć. Mimo smutku w oczach  podpuchniętych powiek od płaczu  grymasu bólu na twarzy  bagażu doświadczeń na barkach  była piękna. Jednak nie miała nikogo  kto chciałby dostrzec to piękno. Opowiedziała mi o swoim zranionym sercu  a ja miałam ochotę rozpłakać się za nią. Była tak silna  że zrobiło mi się głupio za moje błahe słabości. Trwała. Z każdym dniem dawała z siebie wszystko  mimo szykan  kpin i cierpień. Ludzie omijali ją szerokim łukiem  a przecież była piękna  wspaniała  niepowtarzalna... była idealna  jednak inni zamiast perfekcji w jej duszy  widzieli jedynie przerażające ich koła wózka  którymi posługiwała się zamiast nóg i chustkę na głowie  którą kryła swoją śmiertelną chorobę. To straszne  że oni nie widzieli tego co ja... jednak ona uśmiechała się i z pokorą czekała na swoją kolej  modląc się o szczęśliwe życie dla wszystkich  którzy życzyli jej śmierci...   welcometoreality

welcometoreality dodano: 2 kwietnia 2013

Podeszłam do niej i uśmiechnęłam się, mówiąc "hej piękna", jednak ona nie chciała mi uwierzyć. Mimo smutku w oczach, podpuchniętych powiek od płaczu, grymasu bólu na twarzy, bagażu doświadczeń na barkach- była piękna. Jednak nie miała nikogo, kto chciałby dostrzec to piękno. Opowiedziała mi o swoim zranionym sercu, a ja miałam ochotę rozpłakać się za nią. Była tak silna, że zrobiło mi się głupio za moje błahe słabości. Trwała. Z każdym dniem dawała z siebie wszystko, mimo szykan, kpin i cierpień. Ludzie omijali ją szerokim łukiem, a przecież była piękna, wspaniała, niepowtarzalna... była idealna, jednak inni zamiast perfekcji w jej duszy, widzieli jedynie przerażające ich koła wózka, którymi posługiwała się zamiast nóg i chustkę na głowie, którą kryła swoją śmiertelną chorobę. To straszne, że oni nie widzieli tego co ja... jednak ona uśmiechała się i z pokorą czekała na swoją kolej, modląc się o szczęśliwe życie dla wszystkich, którzy życzyli jej śmierci... / welcometoreality

To była śmierć jakich pełno  historia jakich mało...

welcometoreality dodano: 2 kwietnia 2013

To była śmierć jakich pełno, historia jakich mało...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć