 |
Przychodzi taka chwila,że nie chce nam się dłużej
udawać. Poniekąd bycie sobą,to też w jakiś
sposób udawanie, ale w końcu stajemy się
zmęczeni własną osobą. Nie światem,nie ludźmi,
lecz sobą.
|
|
 |
Sami uczymy innych ludzi jak mają nas
traktować, przez to, na co im pozwalamy.
|
|
 |
"Nikt nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki
nie stanie u celu"
|
|
 |
Bo w marzeniach jesteśmy razem... bo choć niewiarygodne to jest iskra nadziei... bo serce chce innego niż rozum... bo chcemy, choć nie możemy..
|
|
 |
Niełatwo jest tak zapomnieć, gdy żal
jeszcze nie minął.
|
|
 |
"Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze'' // J.L. Wiśniewski ♥
|
|
 |
"Mieć Ciebie u boku i z Tobą zdobywać szczyty,
już nie czuć się samotnym gościem, beret poryty.
Ile dni i nocy spędzam sam, przy Twoich zdjęciach,
wyobrażam sobie nas razem, nie masz pojęcia
jak Ty działasz na mnie, ten Twój zapach i ten uśmiech"
|
|
 |
"Cierpiałem na syndrom niezamykających się drzwi. Wciąż ktoś przychodził, spędzał ze mną noc i następnego ranka znikał (...). Syndrom niezamykających się drzwi miał dobre i złe strony. Dobra – nie narzekałem na nudę, zła – w mieszkaniu panował przeciąg. W moim życiu również."
|
|
 |
Zostaje gorycz, w łóżku dwie równoległe,
bólu nie poczujesz nawet, gdy powiem, że ja ją pieprzę.
Stoimy przed pęknięciem, za którym przestaje bić serce,
każdy z nas pyta... Czy to co czuję, zależy ode mnie?
|
|
 |
Co zostało w nas? Garść jałowej ziemi,
i czarne płatki zgliszczy, kołysane siłą wiatru.
Wśród popiołu wspomnień na kartce próbuję skleić,
pęknięte obrazy zaszłej mgłą, czasu prawdy.
|
|
 |
I kurwa pozwól żyć, tak po prostu,
aż zacznę czuć jak Ty, tak po prostu..
|
|
 |
Teraz mi wystaw paragon spojrzeń i gestów,
słów, które niesiesz ponad horyzont kontekstów.
Powiedz, że życie ze mną nie ma sensu,
bo poligamia ze swoich suk nie czyni jeńców.
|
|
|
|