 |
|
Co to znaczy, gdy oddychasz i odpycha nas w nas nawzajem to samo...?
|
|
 |
|
Przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać.
|
|
 |
|
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie, wreszcie krzyczysz coś o niczym.
|
|
 |
|
Myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem.
|
|
 |
|
I z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów
rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł.
|
|
 |
|
Rzucasz mi "dobranoc"
i widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił.
|
|
 |
|
Twoje oczy trochę smutne, chyba patrzą prosto w moje
i nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje mówimy.
|
|
 |
|
I nieznacznie, nic nie znaczysz dla mnie, jeszcze.
|
|
 |
|
Zycie biorą na serio, bo się boją półśrodków.
|
|
 |
|
Inni wolą mieć spokój, wspomnienia bolą ich w środku.
|
|
 |
|
Dziś własnych cieni się boją, albo stoją gdzieś z boku.
|
|
|
|